fbpx

Jak rozwijać firmę – 4 ważne obszary firmy, udoskonalanie (moduł 3 lekcja 3)

Wysłuchaj odcinek

Jeśli marzysz o samodzielnie działającej firmie pod Twoim nadzorem, kręcą Cię ponadprzeciętne zyski i lubisz parzyć jak Twoja firma się rozwija to ten podcast jest dla Ciebie!

Przygotowałem 10 lekcji o tym jak szybko i z zyskiem rozwijać firmę i podzieliłem je na 3 moduły:

  • Jak zarządzać pracownikami – samodzielny i zmotywowany zespół (3 odcinki)
  • Jak zarządzać finansami – wyższe zyski w bezpieczny sposób (3 odcinki)
  • Jak szybko rozwijać firmę – zasady, przekonania i obszary wzrostu (3 odcinki)

Jeśli chcesz mieć wszystko w jednym miejscu łącznie z dodatkowymi materiałami i opcją zadawania pytań?

Wejdź na stronę kursu [KLIKNIJ] i korzystaj natychmiast!

https://swiy.io/szybki-rozwoj-firmy


W tym odcinku (moduł 3 lekcja 3) omawiam udoskonalenie 4 kluczowych obszar w firmie. Ta lekcja kompletuje cały materiał!

Wybierz co lubisz: do słuchania 🎧 | do oglądania 💻| do czytania 🗞

 

🎧  Zapraszam do posłuchania:

 

Listen to „Jak bardzo szybko rozwijać firmę: Udoskonalenie 4 kluczowych obszarów” on Spreaker.

 

💻 Zapraszam do oglądania:

 

 

🗞 Zapraszam do czytania (transkrypcja z nagrania):

 

Witam Cię w ostatniej lekcji dotyczącej prostych zasad bardzo szybkiego rozwoju firmy. Rozmawiamy o tym, aby doskonalić obszary. W tej lekcji właśnie zajmiemy się smarketingiem, czyli połączeniem marketingu, systemu sprzedaży i obsługa klienta, zespołem i budżetem. 

Moi drodzy, to czym chciałbym, żebyśmy się tutaj zajęli, to przede wszystkim uświadomienie sobie, że firma to powtarzalny proces przynoszący zyski. Tutaj nie ma sensu wyważać otwartych drzwi. Po prostu trzeba sobie poukładać firmę właśnie w kilku obszarach. 

Po pierwsze powinieneś zastanowić się, jak dobrze skonstruować ofertę. Ja dodam od siebie: ofertę wartości dla klienta, ale takiej, które pragną klienci. Gdzieś usłyszałem, że klient potrzebuje wbić gwoździa, ale niekoniecznie szuka młotka. Natomiast większość przedsiębiorców namiętnie sprzedaje młotki. W momencie, kiedy skupisz się na kliencie, na jego oczekiwaniach, na tym, czego on potrzebuje i dopasujesz się w jego schemat decyzyjny, będzie Ci łatwiej.

W trakcie „Szkoły biznesu” pokazuję taką piramidę dotyczącą schematu podejmowania decyzji. Mówimy o tym, że na samym początku w firmie trzeba poukładać, powiedzieć wprost, czym się zajmujemy, później pokazać klientowi miks dwóch, trzech korzyści funkcjonalnych, czyli takich korzyści, z jakich on fizycznie korzysta. Kolejny etap planowania, takiego wpasowywania się w schemat decyzyjny klienta z naszymi wartościami, to jest korzyści emocjonalne, czyli zadanie sobie pytania: Jak klient będzie się czuł po kontakcie z marką? 

Przedostatni etap to pokazanie tak zwanej ludzkiej twarzy, no i to wszystko powinno być spięte jakąś nie tylko dobrze brzmiącą, ale dającą natychmiastową korzyść i skierowaną do głównej grupy docelowej ideą marki. 

Omówię to na krótkim przykładzie, bo w szczegółach zajmujemy się tym na „Szkole biznesu”, a nie chciałbym tutaj oczywiście oddawać bezpłatnie swojej całej wiedzy, natomiast pokażę Wam, jak zaprojektowana jest marka Adam Grzesik, idąc sobie właśnie od dołu. Jeśli chodzi o funkcję, to moją grupą docelową są właściciele polskich firm, głównie są to firmy handlowe i usługowe. Pomagam również firmom produkcyjnym, ale nie w zakresie produkcji, tylko właśnie handlu i sprzedaży tego. Zatrudniające od 1 do 50 osób – te duże, wypasione firmy najczęściej korzystają z konsultacji. To, co im oferuję, to są szkolenia i konsultacje. Specjalizuję się w budżecie, w systemach sprzedaży i marketingu i zarządzaniu pracownikami. Moi klienci są gotowi przeznaczyć około 1 000 zł za dzień edukacyjny, taki, gdzie naprawdę dostaną to, po co przyszli. A jeśli mówimy tutaj o tematach miesięcznych, czyli gdyby mieli wydawać, inwestować jakieś pieniądze w miesiącu, to jest to taka bez większych problemów około 3 000 zł na miesiąc. No i też wiem o tym, że muszą przetestować coś albo muszą mieć gwarancję. 

Podsumowując. Jeśli mówimy o funkcjach, o tym, czym się zajmuję, to uczę sprzedaży, marketingu, budżetu poprzez szkolenia i konsultacje właścicieli polskich firm. Czyli już mniej więcej wiesz, do jakiej przegródki w swoim umyśle mnie włożyć, bo tak się projektuje generalnie markę. Jeśli jest tutaj konkurencja, mam tutaj jakąś konkurencję, no to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: Jakie mogłem zapewnić Ci korzyści takie funkcjonalne? Zatem ja daję, staram się w całym moim przekazie skoncentrować na trzech korzyściach, które możesz zabrać i natychmiast wdrożyć w swojej firmie. Po pierwsze jest to zarabianie – widzisz po prostu w budżecie i na koncie kasę. Po drugie jest to praktyka, czyli ja sam prowadzę firmę i daję gotowe rozwiązania. Po trzecie to jest system, czyli tą całą skomplikowaną wiedzę staram się włożyć w taki prosty schemat. Zatem dlaczego miałbyś kupić ode mnie? Dlatego, że po pierwsze koncentrujemy się na zarabianiu, po drugie jestem praktykiem, po trzecie mam system, no i oczywiście uczę tego osobiście. Jeżeli mówimy tutaj o emocjach, które staram się zapewnić, żeby moja marka osobista Tobie zapewniła, to mam takie trzy poziomy. Pierwszy poziom to jest poziom bezpieczeństwa, czyli to jest taki poziom, żebyś poczuł, uświadomił sobie, że bez wiedzy zbankrutujesz. Że dzisiaj ważne jest zrozumienie, że firma to jest system, że powinien przynosić przewidywalne wypłaty. 

Teraz ktoś, kto do mnie przychodzi, mówi: „Kurczę, nie, no. Ja czuję, że firma to jest system i Grzesik ma tego w cudzysłowie świętego Graala, dlatego do niego pójdę”. W momencie, jak już mam przedsiębiorców w swoim otoczeniu, to elementem, dla którego ludzie do mnie wracają, jest element związany, emocja, którą ja nazywam szacunkiem. Czyli chodzi o to, żeby na tyle prowadzić swoją firmę, żeby rodzina i pracownicy docenili Ciebie, Twoje wysiłki, Twoje ryzyko, Twoje starania. Zatem pokazuję i tłumaczę, że my jako przedsiębiorcy zasługujemy na szacunek i po ten szacunek bardzo dużo ludzi do mnie wraca. Ten ostatni etap, kiedy ktoś ma już u mnie kilka szkoleń, na przykład program Diamond, to to jest temat, element związany z samorealizacją, a więc taki: „Kurczę, ale ma fajnie. Firma to jest sposób życia. Daje mi wolność, daje mi wymarzony styl życia”. Zatem po to ludzie przychodzą, jeśli chodzi o emocje. 

Mamy już funkcje, korzyści, mamy emocje. Natomiast idea marki – to, co widać na zewnątrz – to jest: pomagam budować zyskowne firmy, a więc: „pomagam” – służę pomocą, ale nie wchodzę, nie pracuję za Ciebie. „Budować” to jest proces. To jest proces, czyli coś, co będzie trwało kilka do kilkunastu miesięcy. „Zyskowne”, czyli takie, które mają zarabiać. „Firmy”, czyli jestem tylko dla przedsiębiorców. 

Teraz pierwszą rzeczą, którą sobie trzeba stworzyć, to właśnie przejść przez takie drzewko decyzji. Po kolei sobie poopisywać funkcje, korzyści, emocje i całą ideę. Popatrzeć na swoją firmę i pod tym kątem sobie dołożyć do tego wtedy identyfikację wizualną, oznaczenia, budowę wizerunku. Teraz, kiedy obserwujesz duże firmy, to zwróć uwagę, że ta idea marki, ona się gdzieś tam pojawia. W Audi – „Przewaga dzięki technice”. Ich wszystkie reklamy pokazują zaawansowanie techniczne. To, co się dzieje wewnątrz firmy. Dlaczego miałbyś kupić właśnie Audi? Bo jest perfekcyjne, jeśli chodzi o technikę. Dominos Pizza – „Doskonali w smaku, szybcy w dostawie”, więc jakby nie skupiają się na tym, żeby Cię przyjąć w restauracji, ale szybko Ci ją dowiozą i będzie dobry smak. Carlsberg – „Prawdopodobnie najlepsze piwo na świecie”. Mercedes-Benz – „The best or nothing”. Biznes MBA – „Uczymy, jak zarabiać w biznesie”. 

Teraz to, czego uczę, do czego dochodzimy w trakcie na przykład „Szkoły biznesu”, to jest to, czym się moi klienci afiszują, tak? Czyli salon Piękne Ciało – „Zdrowe piękno”. Skup złomu, odpadów Green Recykling – „Zamieniamy odpady na pieniądze”. Doradcaunii.pl – „Skuteczny system zdobywania dotacji”. Wojciech Bizub – „Skuteczny e-marketing”. The First – „Pozycjonujemy po mistrzowsku”. Teraz moment, kiedy sobie ktoś wymyśli slogan, ale nie będzie on poparty korzyściami, funkcjami, emocjami, porozmawianiem o całej firmie, to nie będzie zbyt dobra rzecz dla naszych klientów. Slogan to jest taka wisienka na torcie, która ma spiąć to wszystko, co gdzieś tam wewnątrz mamy. Zatem pierwsza rzecz – trzeba stworzyć ofertę wartości, zadbać o to, żeby w sposób spójny przekazać to wszystko klientowi, no i oczywiście w tej części musimy mieć bardzo dobry – jeśli to jest firma handlowa, to dobrze dobrany asortyment, który zawsze jest dostępny. Jeśli jest to firma usługowa, to dobrze wykonywane usługi. Zatem to są takie rzeczy, które są dla mnie oczywiste.

Drugi element, na którym bardzo się powinieneś skupić, który jest niezwykle ważny i da Ci przewagę, to jest efektywny marketing, a więc takie kierowanie decyzjami nowych klientów, aby zamieniać apaczy, oglądaczy po prostu w klientów. Wbrew pozorom mamy tutaj taką analogię, znaczy jest to proste wbrew pozorom. Mamy tutaj taką analogię do kina. Kiedy wybieramy się do kina, to na pewno przeglądamy repertuar, pytamy się znajomych, no co moglibyśmy pójść, sprawdzamy opinie, sprawdzamy recenzję, szukamy jakichś pomysłów, czy moglibyśmy zobaczyć coś w kinie. W momencie, kiedy dokonamy zakupu online albo w kasie, to wybieramy się do kina, przychodzimy. Jeśli jest to kino, to stajemy w kolejce, kupujemy popcorn, coca-colę. Siadamy na krzesłach, zajmujemy miejsca łokciami gdzieś tam, otaczamy się tym popcornem. Następnie oglądamy, przeżywamy, wychodzimy do toalety, wyrzucić również śmieci. Później dzielimy się tym, co obejrzeliśmy albo na Facebooku, albo gdzieś tam, gdzieś indziej w mediach społecznościowych i przekazujemy też to swoim znajomym. Teraz ten bardzo prosty schemat, o którym teraz powiedziałem, można sobie wpisać również w schemat marketingu i pozyskiwania klientów. Kiedy uświadomisz sobie, że Twoi klienci dzisiaj albo będą szukali pomysłów na zrealizowanie czegoś, na zainspirowanie, albo mają jakiś zespół swoich problemów i szukają rozwiązań tych problemów, szukają okazji, no to wtedy łatwiej będzie Ci zaprojektować marketing, aby właśnie dostarczyć albo rozwiązań problemów, albo żeby dostarczyć im okazji. Przy okazji również wiemy o tym, że ci nowi klienci, nazywani w marketingu leadami, mają często taką niepewność i oni na pewno będą sprawdzali opinie. Te rzeczy możesz w swojej firmie poukładać. Dlatego to, czego uczę, to właśnie „Szkoła biznesu”, jak sobie każdy z tych elementów swojej firmy po kolei poukładać. Zaraz pokażę przykład. Kiedy klient dokona zakupu, to tutaj to piętro wyżej, będziemy mieć taki element, jak wykona, tak zwane momenty prawdy, czyli jak wyrobić w nim pierwsze wrażenie. Wiemy, że szuka miejsca, więc po kolei, jak go poprowadzić w swojej firmie. On też chce uwierzyć, że dobrze wybrał, więc to wszystko można zaprojektować w obsłudze klienta, tutaj u Ciebie. Jeśli zrobisz z tego powtarzalny proces, tak żeby klientowi było łatwo, żeby mu było dobrze, może nie łatwo, tylko żeby było mu dobrze, wygodnie – to jest klucz do zrozumienia klientów – obdarzy Cię zaufaniem, będzie się czuł zaopiekowany i doceniony. Wtedy zostanie kimś, kogo ja określam wyznawcą Twojej marki. Troszeczkę szerzej za moment o tym porozmawiamy, ale zobacz, jak to jest proste, jak ten schemat się wpisuje na przykład w dwie rzeczy dotyczące pozyskiwania nowych klientów. To, o czym Ci teraz powiem, co Ci pokażę, jeśli oglądasz to też w materiale wideo na moim blogu, znajduje się w dodatkowych materiałach jako pełna instrukcja, jak to wykonać. Zatem jeśli chciałbyś to, o czym będę teraz mówił, wykonać fizycznie, to koniecznie zainwestuj na platformie VOD w „10 kroków szybkiego rozwoju biznesu”.

Mamy salon kosmetyczny i teraz Ty również prowadzisz jakiś sklep i chciałbyś, wiesz, że klient ma jakieś problemy albo chciałby coś zrealizować, chciałby coś osiągnąć. Będzie szukał okazji. Ten nowy u Ciebie klient. Akurat my wybraliśmy sobie depilację, tak? Czyli pani ma za dużo włosów na nogach, bikini, pod pachami, gdzieś tam, a mężczyźni na plecach na przykład. Chcieliby się pozbyć. Przygotowany mamy tak zwany Lead Ad, czyli reklamę kontaktową. Ta reklama sobie krąży po mediach społecznościowych, czyli Instagram i Facebook. Polega na tym, że klient klika i od razu wyraża chęć zgłoszenia, czyli odebrania możliwości wydepilowania się za połowę ceny, czyli wysyła zgłoszenie. Następnie bardzo ważny element układanki to jest to, że ktoś, kto otrzyma to na maila w mojej firmie, wykonuje telefon i tego klienta umawia na zabieg. W trakcie zabiegu mamy rozrysowaną całą procedurę, co trzeba mówić, jak to trzeba zademonstrować, czyli ten proces sprzedażowy. Po to, żeby klient zakupił pakiet. Ponieważ ja już to prowadzę od jakiegoś czasu, zresztą wchodząc na fanpage mojego salonu, możesz sobie zobaczyć tam, gdzie jest transparentność strony, jak wyglądają te reklamy, to ja dzisiaj płacę za pozyskanie takiego jednego zgłoszenia. Czyli ileś tam setek ludzi to przegląda i jedna z pań postanawia wysłać zgłoszenie. Płacę za takie wysłane zgłoszenie 22 zł. Na 100 przesłanych zgłoszeń 80 osób po rozmowie telefonicznej w sposób skuteczny umawia się i korzysta z tego pierwszego zabiegu. Zatem przyjmijmy, że za wydane 2 200 zł, czyli 100 zgłoszeń, czyli 100 razy 22 to jest 2 200 zł – bardzo prosto skalowalny biznes – 80 osób to jest wysoka dosyć skuteczność, ale mamy również schemat rozmowy przygotowany pod to – zakupuje, umawia się, przychodzi i płaci połowę ceny za zabieg depilacji. Najczęściej panie wybierają bikini albo pachy. Ten zabieg normalnie kosztuje 200 zł. W promocji kupują ten zabieg za 100 zł, więc 80 osób razy 100 zł to jest 8000 zł przychodu. Inwestycja w reklamę wyniosła 2200 zł. Teraz w trakcie tego zabiegu dziewczyny rozmawiają z paniami i sugerują im zakupienie pakietów. Pakiety u mnie są od 1 000 zł do 3 500 zł, więc minimum 1 000 zł, maksymalnie 3 500 zł. Teraz 70% osób, czyli z tych 80 osób, które przyszły na ten zabieg ze 100 zaproszonych, zgłoszonych, 70%, czyli 56 osób kupuje pakiety. I teraz zobaczcie: 56 000 zł to jest przychód z pakietów, 8 000 zł to jest przychód z pojedynczych zabiegów, czyli 64 000 zł to jest przychód. Oczywiście trzeba sobie pomnożyć to razy procent, jaki mamy tutaj zysku. A to wszystko kosztowało 2 200 zł. 

Takich pomysłów na reklamy z pokazaniem, jak to zrobić, jak oprogramować, w „Szkole biznesu” jest dużo. Natomiast podaję Wam przykład, że nie trzeba mieć jakiejś mega filozofii marketingowej itd. Można się tego nauczyć raz. Teraz jeśli ja potrzebuję więcej klientów, to dorzucam więcej pieniędzy na konto reklamowe, a jeśli potrzebuję mniej, no to wtedy troszeczkę ten kurek przykręcam. 

Inny lejek sprzedaży, może nie lejek jeszcze, tylko jakby system pozyskiwania klientów, to jest to, w czym Ty teraz uczestniczysz. Oglądasz to wideo albo słuchasz mp3. Czyli przygotowałem reklamę, wysłałem listę mailingową, rozniosłem ulotki, wysłałem maila, przygotowałem post reklamowy, taki, który jest pomocny i użyteczny. Mam trzy moduły, czyli przygotowałem trzy różne bloki wideo. Pierwszy dotyczący zespołu, czyli jak zarządzać zespołem. Drugie filmy wideo dotyczące zarządzania pieniędzmi i trzecie dotyczące tego, jak firma może rosnąć. Teraz w każdym z tych wideo proponuję Ci, abyś zakupił za symboliczną opłatę, po to, żebyś mnie przetestował, będziesz mieć to w jednym miejscu, aby mieć również dodatkowe materiały i co najważniejsze – możliwość zadawania pytań, abyś przetestował za 197 zł materiał. Czyli narobiłem się, przygotowałem te nagrania teraz, następnie proponuję osobom, które to wysłuchają mikro inwestycję w postaci niecałych 200 zł, żeby sobie kupiły komplet tego. Jednak w tym komplecie sprzedaję dalej, bo jeśli ktoś potrzebuje oprzeć swoją firmę o biznes, znaczy o ludzi, no to będzie potrzebować „Zwycięskiego zespołu”. Jeśli ktoś potrzebuje sobie w całości poukładać to, o czym teraz mówię, będzie potrzebował „Szkoły biznesu”. Każdy z Was będzie i tak potrzebował „Budżetu”. Zatem zasada bardzo prosta – możesz sobie ją zapisać i zapamiętać: „Nie sprzedawaj grzebienia łysym i hamburgerów wegetarianom. Bądź użyteczny, bądź pomocny i pokaż, że jesteś ekspertem”. Jesteś lekarzem – dokładnie taką samą reklamę możesz zrobić. Jesteś mechanikiem samochodowym – dajesz komuś bezpłatną diagnozę. Dokładnie można w ten sam sposób to zrobić, ale oczywiście trzeba ułożyć cały system sprzedaży. Zatem ten drugi element, o którym mówimy, to jest marketing, to jest dobry, mądry marketing, który będzie skalowalny i który da Ci tylu klientów, ilu potrzebujesz na aktualnym poziomie rozwoju Twojej firmy. Oczywiście czasem marketingiem są spotkania jeden na jeden, czasem marketingiem jest wzięcie telefonu do ręki i sprzedaż po to, żebyśmy się spotkali. Czasem marketingiem, ten obszar marketingu to jest lokalizacja, w której jesteś. Bo jeśli jesteś w galerii handlowej czy w jakimś centrum handlowym, to nie potrzebujesz innych reklam. Płacisz po prostu wyższy czynsz za to, że tam jest Twój rynek, tam są Twoi klienci. 

Trzeci element tej układanki to jest dobra obsługa klienta i rozrysowanie u siebie pełnego lejka sprzedaży. Tutaj mówimy o systemach sprzedaży, o dobrej obsłudze, o logistyce, o dbaniu o klientów. Teraz to, czego uczę, to są takie – często ludzie mówią, że to jest lejek sprzedaży, więc może to być lejek sprzedaży. Pierwsze to pokazuję, jak być widocznym. Następnie, jak zbudować zaufanie, jak pokazać, że jesteś profesjonalistą, że można Ci zaufać. Następnie, jak przekonać klienta do pierwszego zakupu. Później – co jest bardzo ważne – zapewnić sobie kontynuację, a jak już mamy kontynuację, to jak zapewnić sobie lojalność. Teraz w każdej firmie w tym obszarze marketingowo-sprzedażowym, dlatego ja nazywam to smarketingiem, trzeba połączyć, poza marketingiem i sprzedażą trzeba do tego dołożyć obsługę klienta. Żeby być widocznym, będziesz potrzebować reklam: stacjonarnych, Google AdSense, remarketing, Facebook, Allegro, Ceneo, jakieś reklamy zewnętrzne. Być może to będą reklamy w postaci treści, to jest content marketing to, co robię. Być może to będą webinary, live’y, wystąpienia publiczne. Może partnerzy, którzy będą Ciebie polecali. A może miejsce, o którym przed momentem mówiłem. Jednak kiedy już ludzie Cię zobaczą, to to, co powinieneś zrobić – sięgnąć do swojej marki, do tej oferty wartości, po to, żeby klient powiedział: „O, podoba mi się. Wygląda profesjonalnie”. Czyli mieć dobrą wizytówkę Google’a, dobrą wizytówkę w postaci oferty handlowej, katalogu, dobrze wykonaną stronę www z rozmieszczonymi przynętami. Możesz sobie podejrzeć stronę adamgrzesik.pl, możesz sobie podejrzeć stronę vod.adamgrzesik.pl – tam są dobrze zrobione strony. Tego też uczę na „Szkole biznesu”. Albo stronę salonpieknecialo.pl, albo jeśli ona będzie jeszcze istniała, bo inwestycja się skończyła sasiedzka29.pl, czyli inwestycja deweloperska. To również dobrze zaprojektowane social media. Jeśli natomiast masz sklep internetowy, to dobrze zaprojektowany sklep internetowy.

Teraz, kiedy masz ten tzw. front-end, czyli kiedy ładnie wyglądasz, jest to uporządkowane i budzące zaufanie, to trzeba dać klientowi okazję, po to, żeby on Ciebie kupił. Tutaj wchodzimy w ten trzeci element, kiedy mamy systemy sprzedaży, które trzeba zaprojektować w Twojej firmie, dobrą obsługę, logistykę i dbanie o klientów. Tutaj musimy mieć standardy, listy kontrolne. To jest to, o czym mówiłem, kiedy tworzyliśmy zespół, czyli listy kontrolne, procedury, strukturę firmy. Tu jest moment, kiedy trzeba klienta, szczególnie na początku, wyedukować, wytłumaczyć, co to jest za firma, jak się poruszać w Twojej firmie. Sprofilować go, wpisać jego dane gdzieś tam do jakiegoś systemu, CRM-u, do Symfonii czy do Beautymenago, czy do Versum, czy do jakiegoś innego, na którym pracujesz i pozaznaczać kilka elementów dotyczących, tzw. tagów, żeby tam to zrobić. Tutaj również są tzw. momenty prawdy, czyli przygotowanie i wysłanie maila, SMS-a przed wizytą, przed spotkaniem. To jest moment powitania. To jest moment obsługi, który musisz mieć zaprojektowany. Moment kasowania klienta. No i to, kiedy klient wychodzi od Ciebie z firmy i kiedy się z Tobą już pożegnał, to jakiś SMS, mail czy kontakt, który z nim zrobisz. Jeśli chciałbyś zobaczyć, jak na przykład, czego uczę na „Szkole biznesu”, jak ja mam to zaprojektowane we własnych firmach, to wejdź sobie teraz na stronę salonpieknecialo.pl i na głównej stronie tego salonu jest film. W tym filmie jest pokazane coś, co się właśnie w marketingu nazywa momenty prawdy. Po kolei – od wysłania pierwszego SMS-a, od przywitania klienta, od diagnozy, od przeprowadzenia zabiegu aż po kasowanie i pożegnanie tego klienta. W tym elemencie, który trzeba zaprojektować, właśnie warto zaprojektować sobie w każdej firmie – podkreślę to jeszcze raz – nawet jeśli to jest sklep spożywczy, proces sprzedaży. Czwarty element to jest zapewnienie tego, żeby klientowi było wygodnie, a więc kontynuacja – stworzenie albo programu lojalnościowego, albo jakiegoś sposobu budowania więzi, przygotowanie sobie kalendarza promocji, wysyłanie maili, SMS-ów, komunikacja związana z okazjami. Chodzi o to, że jak klient już raz do Ciebie kupił, to żeby do Ciebie często wracał. Tutaj jeśli będzie to restauracja, to czasem wystarczy z klientem rozmawiać po imieniu albo zawsze obsługiwać, przypisać klientów do kelnerów. Kiedy będzie mu dobrze, no to wtedy można zacząć budować lojalność. To jest ten trzeci obszar. 

Czyli mamy już budowę Twojej marki, Twojej unikalności, tak, żeby wokół tego przygotować wizualizację i komunikację. Po drugie – dobry marketing, czyli jakiś system, który będzie zamieniał oglądaczy na kupujących. Trzecia rzecz to są systemy sprzedaży, obsługi klienta, profilowania, takie, żeby klient został u Ciebie na zawsze. Tego uczę na „Szkole biznesu”, więc jeśli będziesz mieć tylko chęć, vod.adamgrzesik.pl – tam jest wersja online albo szkola-biznesu.com.pl w wersji stacjonarnej.

Jak już mamy te trzy rzeczy ogarnięte, to czwartym elementem, który mogłeś sobie przetestować właśnie w tym materiale bezpłatnych lekcji, to jest moduł pierwszy dotyczący zarządzania zespołem. Tutaj mamy coś, co będzie wymagało tego, aby zapewnić sobie odpowiednią jakość dla Twoich pracowników. Tutaj musimy mieć strukturę, zakresy obowiązków przygotowane, listy kontrolne i dobry system wynagrodzeń. Te trzy rzeczy tak naprawdę, oczywiście tego też uczę na „Zwycięskim zespole” – tutaj trzydniowe warsztaty, zapewnią Ci to, że Twój zespół po pierwsze będzie, bardzo szybko będziesz mógł podmieniać osoby, wprowadzać nowe do zespołu, ale po drugie każdy z nich będzie pracował według – tak, jak McDonald’sie czy na Orlenie – według tego samego powtarzalnego schematu i nie będziesz niewolnikiem swoich pracowników. Zatem czwarty element to skupienie się na zespole.

Piąty element, który spina to wszystko w całość, może nie jest tak widoczny, jak pozostałe cztery elementy, to jest konieczna rzecz, bez której po prostu nie pociągniesz dalej – to jest budżet firmowy, który się składa z kilku rzeczy. Poza tym, co dostajesz od księgowej – to nie jest budżet firmowy. 

Budżet firmowy się składa z następujących elementów. Po pierwsze jest to comiesięczna kontrola, taki mikro bilans, czyli sprawdzanie wartości netto firmy, żeby zobaczyć, jak wygląda jakość zarządzania. Druga rzecz to jest wytyczenie sobie planu działań. Jest to zarządczy rachunek wyników. Trzecia rzecz, którą trzeba zrobić, to jest cash flow, czyli przepływy pieniężne. Bardzo często ludzie popełniają błąd i mylą budżet z przepływami finansowym. To są zupełnie inne rzeczy. Czwarty element to badanie kilku współczynników. Dla każdej firmy jest 5 do 6 współczynników, które sobie na budżecie określamy i sobie je sprawdzamy tak, żeby było to proste i łatwe do prowadzenia. Takim najprostszym współczynnikiem na przykład jest: minimalna stawka godzinowa, stawka godzinowa ofertowa, minimalna marża, na której pracujemy. Takim współczynnikiem na przykład będzie współczynnik ROE, czyli zysku do zainwestowanego kapitału. Tego uczę na „Budżecie firmowym”.

Moi drodzy, wiecie już o tych obszarach, które należy skompletować. Bardzo Was zachęcam do inwestycji w „10 kroków szybkiego rozwoju biznesu” – materiał umieszczony na platformie VOD i zapraszam Was do ostatniego filmu, który tak naprawdę otwiera te wszystkie moduły, który po zakupie kursu jest na samym początku, na którym tłumaczę, jakie tryby muszą być poukładane w firmie, aby ona działała sprawnie, samodzielnie tylko i wyłącznie pod Twoim nadzorem i żeby była na tyle miła i przystępna do skalowania, żebyś mógł zatrudniając nowe osoby albo wkładając, dodając jakieś pieniądze albo swój czas, dosyć łatwo potrafił ją powiększyć lub ją zmultiplikować, czyli ją zeskalować. 

Na samo zakończenie chciałbym, żebyś pamiętał o tym, że rozwój, szybki rozwój, taki dobry, zrównoważony rozwój, ale szybki Twojej firmy jest możliwy. Rozwój dadzą Ci pracownicy i systemy, które sobie stworzysz i co najważniejsze – pamiętaj, że to wszystko musi być spięte w system zarządzania finansami. 

Życzę Ci wszystkiego zdrowego i wszystkiego zyskownego. Pracuj nad biznesem, a nie w biznesie. Niech Twoje firma przynosi ponadprzeciętne, pewne i przewidywalne zyski po to, abyś cieszył się stylem życia, wolnością i abyś miał to, czego być może Twoi koledzy nigdy nie osiągną – ci, którym jest po prostu wygodnie. Firma to powtarzalny system.

Jeśli tylko obejrzałeś ten materiał bezpłatny, darmowy, koniecznie wejdź na stronę vod.adamgrzesik.pl i po prostu włóż do koszyka „10 kroków szybkiego rozwoju biznesu”.

Pracuj mądrze, a nie ciężko.

Wejdź teraz na stronę:

https://swiy.io/szybki-rozwoj-firmy

i kup sobie dostęp do kompletu materiałów!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top