fbpx

Jak zarządzać pieniędzmi – różne sposoby na zwiększanie zysków (moduł 2 lekcja 3)

Wysłuchaj odcinek

Jeśli marzysz o samodzielnie działającej firmie pod Twoim nadzorem, kręcą Cię ponadprzeciętne zyski i lubisz parzyć jak Twoja firma się rozwija to ten podcast jest dla Ciebie!

Przygotowałem 10 lekcji o tym jak szybko i z zyskiem rozwijać firmę i podzieliłem je na 3 moduły:

  • Jak zarządzać pracownikami – samodzielny i zmotywowany zespół (3 odcinki)
  • Jak zarządzać finansami – wyższe zyski w bezpieczny sposób (3 odcinki)
  • Jak szybko rozwijać firmę – zasady, przekonania i obszary wzrostu (3 odcinki)

Jeśli chcesz mieć wszystko w jednym miejscu łącznie z dodatkowymi materiałami i opcją zadawania pytań?

Wejdź na stronę kursu [KLIKNIJ] i korzystaj natychmiast!

https://swiy.io/szybki-rozwoj-firmy


W tym odcinku (moduł 2 lekcja 3) pokazuję jak możesz zarabiać na różne sposoby w ramach swojej firmy. Co ciekawe nie musi to być sprzedaż.

Wybierz co lubisz: do słuchania 🎧 | do oglądania 💻| do czytania 🗞

 

🎧  Zapraszam do posłuchania:

Listen to „Więcej pieniędzy w firmie: Różne sposoby na zwiększenie zysku poza sprzedażą (Moduł 2 Lekcja 3)” on Spreaker.

💻 Zapraszam do oglądania:

🗞 Zapraszam do czytania (transkrypcja z nagrania):

Cześć! Witam bardzo serdecznie!

W jesteśmy teraz w trzeciej lekcji drugiego modułu, który dotyczy zasad zarządzania finansami. Porozmawiamy o różnych działaniach, które mają za zadanie lepsze podejmowanie decyzji, a przez to spowodować, że zaczniesz lepiej zarządzać pieniędzmi.

Po co?

Żebyś zwielokrotnił zyski Twojej firmy. Dlatego właśnie porozmawiamy o kilku bardzo ważnych aspektach. Po pierwsze – budowanie świadomości – chcę Ci pokazać jak dynamicznie zmienia się biznes w ciągu ponad 100 lat, w którą stronę idzie, co się wydarzy w perspektywie najbliższych kilku lat.

Porozmawiamy również, w wersji skróconej o kwadrancie przepływu pieniędzy – pokażę ci zdecydowaną różnicę między inwestowaniem, a zarabianiem pieniędzy. No i najważniejsza rzecz podsumowanie – wypłaty, dywidenda i moja filozofia zarabiania.

Zapinamy pasy i zabieramy się do edukacji! 

Cztery różne elementy – warto, żebyś wiedział jak zmieniało się zarabianie pieniędzy przez wiele setek, a może nawet tysięcy lat, było bardzo prosto. 

Przychody minus koszty.

Był rolnik – ktoś, kto miał jakieś gospodarstwo, kawałek swojej ziemi i całą rodzinę. Cała rodzina, łącznie z dziećmi, pracowała na tej roli. Natomiast głowa rodziny – właściciel tej ziemi decydował o wszystkim – o życiu tej rodziny. Tak bardzo prosto było mniej więcej do XIX wieku. Mam jakieś przychody, sprzedaje płody rolne, czasem wymieniam się za nie i mam na pokrycie kosztów życia, czyli mam coś do zjedzenia, utrzymam się z kawałka ziemi.

Z perspektywy budżetowej to była tylko sprzedaż i tylko koszty, na nic więcej człowiek nie zwracał uwagi. 

W końcówce XVIII wieku, w wieku XIX, zaczęły pojawiać się maszyny parowe i fabryki. Oczywiście fabryki sprzedawały pewne produkty, miały swoje koszty, ale bardzo ważne dwie rzeczy się pojawiły z których później zaczął tworzyć się budżet. 

Pierwszą z tych rzeczy były nakłady, czyli trzeba było mieć bardzo dużo pieniędzy i czasu, aby przez kilka lub kilkanaście lat wybudować fabrykę w której produkowało się coś tam dalej. Żeby pozyskać te pieniądze, trzeba było mieć pewne układy – znajomości, zdolności kredytowe i pożyczyć pieniądze. Wtedy zaczęły się tworzyć banki, a więc przez prawie ostatnie 200 lat to były tematy związane z kosztami kapitału. Trzeba było mieć kapitał, który też kosztował. Dzisiaj on również kosztuje – kto ma kredyt mieszkaniowy, obrotowy albo inwestycyjny wie, że pieniądze kosztują. Tutaj po to żeby ponieść nakłady na postawienie fabryki.

Były przychody i koszty. Wtedy też dosyć dużo ludzi zaczęło porzucać role, przemieszczać się do miast. Nestor rodu nie był tak ważny, bo dzieci mogły iść do fabryki zarabiać na swoim. Zaczęła się relokacja i rewolucja przemysłowa. XX wiek – przez prawie sto ostatnich lat firmy zaczęły się dynamicznie rozwijać, szczególnie po II wojnie światowej zaczęto wprowadzać to pojęcia koszty zmienne i koszty stałe. 

Dalej były nakłady, koszty kapitału. Były fabryki, ale zaczęto rozgraniczanie tego pojęcia na koszty zmienne i koszty stałe. Koszty zmienne, czyli koszty sprzedaży – koszty zakupionych materiałów do wykonanej usługi zakupionych, zakupy prefabrykatów do wyprodukowania jakiegoś podzespołu czy jakiejś części. Zakupy towarów produktów, które później zostawały dalej dalej sprzedane, a koszty stałe w ujęciu budżetowym to te wszystkie koszty utrzymania firmy. Tak naprawdę, był to główny zręby tradycyjnego podejścia do zarządczego rachunku wyników, w którym rozmawiamy o przychodach, czyli kontrolujemy sprzedaż, koszty zmienne – dzięki temu wiemy jakie są marże. Następnie, mamy koszty stałe, po odjęciu od marży od przychodów kosztów zmiennych mamy marżę. Odejmując od marży koszty stałe mamy EBIT. Następnie, mamy nakłady czyli koszty kapitału najpierw mamy nakłady, więc amortyzacja daje nam EBIT, od tego odejmujemy koszty kapitału i pojawia się klasyczny rachunek wyników.

Od wojny, czyli ostatnie 70-80 lat to dynamiczna praca nad ograniczeniem dosyć mocno kosztów stałych, czyli mało obszarów dynamicznie, zmieniające się firmy, możliwość przebranżowienia się, przystosowania się. Dalej trzeba było mieć dużą firmę, duże nakłady inwestycyjne. Takim kluczem do zysków były niskie koszty zmienne, wysokie przychody, więc takie trzymanie ręki na pulsie i dynamika. 

Natomiast, to co się aktualnie dzieje i w którą stronę ten cały świat idzie i to co się będzie teraz działo, dojdzie do tego bardzo wielowymiarowe zarządzanie procesami – myśl ludzka, technologia i umiejętność bardzo szybkiego przystosowania się do zmieniających się otoczeń rynkowych.

Teraz, czyli okres pandemii COVID-19 mówi o tym. Jeśli byłeś restauratorem, to jak szybko zaczniesz zarządzać procesami i jak wykorzystasz ludzi, którzy tam są i lokale do tego, żeby nie zbankrutować. 

Ponieważ jest dosyć łatwy dostęp do kapitału, niskie nakłady, w Polsce są jeszcze duże koszty stałe. Koszty zmienne wszyscy mają bardzo podobne, przychody też są w dużej mierze ograniczone – to obszar w którym jesteś w stanie uzyskiwać bardzo duże zyski. To jest zarządzanie procesami. Tego uczę podczas konsultacji i podczas budżetu firmowego, pokazuje jak poukładać procesy, czyli rzeczy które ludzie robią fizycznie w jednostkach czasu, tak aby je maksymalnie zautomatyzować i wykluczyć pracę ludzką bez konieczności zatrudniania później w przyszłości – to jest dosyć ważne. Jeśli dzisiaj prowadzisz firmę to poza prowadzeniem budżetu, poza marketingiem i sprzedażą, jest rzecz na którą natychmiast powinieneś położyć bardzo duży nacisk i skoncentrować swoją uwagę – umiejętność zarządzania procesami. 

Kiedyś ktoś szykował towar, chodził po magazynie zapisywał na kartce, zanosił do fakturzystki, ona go ręcznie wklepywała, następnie drukowana była faktura, ten człowiek ładował to na samochód, dowodził do sklepu, zdejmował, ktoś ten towar sprawdzał – wspólnie sprawdzali razem, podpisywany został dokument, ten towar był roznoszony na półki, jeszcze zanim trafił na półki, to był ręcznie wprowadzane do komputera. Ten proces był bardzo czasochłonny, a czas to praca ludzka.

Przez ostatnie kilkanaście lat zmieniło się tyle, że towar jest w tzw. gniazdach do podjęcia w hurtowni. Chodzisz alejkami w Castoramie, jest np. 36, musisz wejść na głębokość D i z poziomu 1 czy 0 podnieść jakiś asortyment.

Dzisiaj zamówienie trafia w formie elektronicznej, faktura trafia w formie elektronicznej. Towar jest pakowany na samochody, są to magazyny zrobotyzowane – automaty, przyjeżdża ten towar i jest bez sprawdzenia przyjmowany.

Ktoś kto dzisiaj ma dom z ogródkiem, kiedyś zatrudniał ogrodnika i płacił mu 30, 40, 50 parę złotych ogrodnikowi za godzinę pracy np. za koszenie później albo sam kosił. Teraz kupuje sobie za parę tysięcy złotych robota koszącego, który przez 8-10 godzin, jeździ w sposób ciągły w godzinach pracy lub w nocy żeby nie hałasować, ładuje się później do stacji dokującej i w ten sposób został zautomatyzowany proces.

Jeśli kupujesz u mnie jakikolwiek produkt, wchodzisz na stronę, automatycznie generuje się faktura, zapis do listy mailingowej, kilka maili jest zrobionych z automatu.

Moja wiedza, którą czytasz to jest właśnie zarządzanie procesami, a więc dzisiejsze nowoczesne zarządzanie firmą, chciałbym żebyś zapamiętał, bo to tutaj są Twoje pieniądze, to jest umiejętność zarządzania procesami. 

Zapisz sobie definicję! Dobre zarządzanie procesami – to taka organizacja pracy w której eliminujemy pracę ludzi, bez konieczności ich ponownego zatrudniania. Bardzo ważna uwaga. W dzisiejszych czasach tylko 20% firm – na pięć firm w swojej konkurencji, tylko jedna z nich – wierzę, że Twoja! – skupia się na optymalizacji procesów. Pozostałe firmy w Polsce, łącznie z naszym rządem kumulują procesy, a więc skupiają się na nowych procesach, więc zapamiętaj jeśli chcesz być naprawdę zamożnym przedsiębiorcą, zarabiającym godne pieniądze, poza budżetem skoncentruj się na procesach. 

Drugi element na którym możesz zarabiać to jest liczenie ROE, czyli zwrot z kapitału własnego – przestajemy patrzeć na to ile zarobiliśmy vs. to co wszystko co włożyliśmy, tylko patrzymy na to ile włożyliśmy swoich własnych pieniędzy.

Oto przykład, wkładasz milion złotych dzisiaj do banku na lokatę i po roku z tej lokaty otrzymasz 5 tys. złotych, minus podatek Belki. Dlaczego? Dlatego, że oprocentowanie lokat jest na poziomie 0,5%, więc nawet nie pokrywa inflacji. Inny przykład firmy deweloperskiej czy budowania domów wielorodzinnych zgodnie z ustawą deweloperską – potrzebujesz np. milion złotych po to, żeby kupić kilka arów – 10,12 arów ziemi za część tych pieniędzy – pół miliona, pozostałe pół miliona potrzebujesz, żeby zacząć budowę pierwszych budynków. Jak dwa pierwsze budynki wyjdą z ziemi możesz już sprzedawać obrazki ludziom. Oni wpłacają pieniądze i pieniądze do ciebie wracają. W efekcie, po roku z takich dziesięciu domów jesteś w stanie zarobić 800 tysięcy złotych, a twój kapitał który włożyłeś, czy też Twoja spółka, to było milion złotych, a więc tutaj zwrot z inwestycji mamy na poziomie 80%.

Mówię o tym dlatego, że jeśli chcesz być zamożnym przedsiębiorcą to nie koncentruj się na tym ile zarobisz pieniędzy z wszystkich włożonych pieniędzy, tylko zadaj sobie pytanie ile zarobiłem w biznesie z pieniędzy własnych. To oznacza, że czasem można mieć dobry pomysł na biznes i posiłkować się pieniędzmi innych ludzi. Możesz mieć 1000 złotych, a 9000 pożyczyć od innych i wtedy oczywiście, te pieniądze zarobią ileś tam pieniędzy, pożyczone oddasz 5,10%, ale zysk z większości inwestycji pójdzie na ciebie, więc pierwsza rzecz to procesy. Druga rzecz, to to ile twoich własnych pieniędzy włożyłeś do firmy. Pamiętaj, korzystaj z dźwigni! 

Trzeci element to zrozumienie różnicy między biznesem, a inwestycjami. Kwadrant przepływu pieniędzy Roberta Kiyosaki, mówi o tym, że są cztery obszary w których zarabiamy pieniądze. Po lewej stronie jak już sobie podzieliliśmy kartkę na cztery części – w pionie i w poziomie. W lewym górnym rogu mamy P jak pracownicy, poniżej mamy S jak samozatrudnienie. Po lewej stronie jest 95% wszystkich ludzi, to są osoby, które sprzedają swój czas za pieniądze. Tutaj moja wskazówka jest taka – zostań ekspertem, bo ekspertom dużo płacą, ale tym się nie będziemy zajmować, o tym dużo treści jest na moim blogu.

Bardzo ważny element po prawej stronie, gdzie jest mała konkurencja bo jest tylko 5% ludzi – ludzie myślą, że to jest dosyć skomplikowane, jest 95% pieniędzy, a więc cały tort z pieniędzmi jest po stronie tego gdzie są inwestorzy i gdzie jest biznes. 

Bardzo ważna rzecz na którą chcę, żebyś zwrócił uwagę – mając do dyspozycji ten sam czas, czyli prowadzę biznes albo jestem bankiem, inwestorem poświęcając bardzo podobny czas na pracę – czas który mija, jednostkę czasu – rok. W biznesie potrzebuję minimalną ilość kapitału. Czasem, nie potrzebuję mieć żadnego kapitału, żeby robić biznes i mogę uzyskać olbrzymie zyski. Natomiast, w biznesie muszę mieć bardzo dużo pieniędzy, bardzo dużo kapitału na który ciężko pracowałem to jest konto wolności finansowej o którym mówiłem w pozostałych lekcjach, żeby zarobić niezbyt dużo.

Przed chwilą rozmawialiśmy o przypadku bankowym 0,5%, chodzi o to, żebyśmy zrozumieli bardzo niezwykle ważną filozofię. Jeżeli w definicji inwestycji chodzi o to, żebyś chronił swoje pieniądze, czyli jeśli w biznesie zarobiłeś pieniądze, to nie roztrwoń ich, prowadź budżet – taki np. domowy, o którym mówiłem w lekcji numer 2.

Jeśli inwestujesz pieniądze w jakieś przedsięwzięcia – miej takie podejście trochę żydowskie, w dobrym tego słowa znaczeniu – nie koncentruj się na tym ile zarobisz, koncentruj się na tym ile może stracić i zabezpiecz się tak, żeby stracić jak najmniej.

Żeby nie stracić pieniędzy idealną rzeczą jest oczywiście inwestycja w nieruchomości, ziemię. 

Np., w mieście Opole – lokal, który wynajmuje pod salon kosmetyczny zajmuje 200 metrów 220 metrów kwadratowych, dla uproszczenia 200 metrów kwadratowych, taki lokal mógłbym kupić za milion złotych. Ten lokal wynajmuję za 8 tys. netto miesięcznie, razy 12 miesięcy to jest 96 tys. złotych rocznie. 

Kupując lokal za milion złotych – wydałem swój milion złotych, to jest ten mój kapitał. Najemca zapłaci mi, otrzymam od niego 96 tysięcy złotych netto. 96 tysięcy złotych podzielić przez milion to jest 9,6%, z tego trzeba będzie zapłacić PIT, albo podatek Belki. Załóżmy, że nie mam żadnego kredytu w banku – po dziesięciu latach będę miał lokal wartości, w przyszłości to będzie nominalnie więcej, ale wartości miliona złotych plus otrzymane 10 lat razy 96 tysięcy, czyli łącznie otrzymam 1 960 000. 

Parametr 9,6% jest jednym z lepszych, jeśli mówimy o wynajmie – ciągłość wynajmu itd. Gdyby człowiek, który jest inwestorem postanowił pójść do banku i wziąć kredyt tzn. wpłaca 200 tys. swoich pieniędzy, bierze 800 tysięcy złotych kredytu na dziesięć lat.

Pracujemy w perspektywie dziesięciu lat – tak naprawdę wszystkie opłaty kredytowe wyniosą przy oprocentowaniu 5%, bo to kredyt na firmę – 1 018 000 złotych, czyli jeszcze raz 200 tys. wpłacam, 800 pożyczam z banku, ale po dziesięciu latach otrzymam lokal warty milion, plus otrzymałem od najemców dalej 960 tys. za 10 lat mam 1 960 000, do banku oddałem milion. Zostało mi 942 tys. dokładnie, a więc troszeczkę musiałem dołożyć od siebie do tych rat, żeby wyjść na zero, ale po dziesięciu latach mam lokal, który już zarabia to jest kapitał.

Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że kiedy wpadniesz na pomysł, żeby kupić jakiś lokal np. na restaurację to trzeba założyć dwie firmy. Chcesz wybudować – firma albo ty sam – restaurację, to jest jedna firma i tu chronisz kapitał. Zakładasz drugą spółkę, która wynajmuje od tej pierwszej lokal. Dlaczego? Dlatego, że kiedy inwestujesz pieniądze to nie chodzi o to ile zaoszczędzisz na czynszu, albo ile zarobisz, chodzi o to, abyś chronił swoje pieniądze – swój kapitał, ponieważ one ciężko dla ciebie pracują – to jest bardzo ważna rzecz. Pamiętaj, że kiedy myślisz o inwestycjach myślisz o tym, żeby założyć firmę, aby doinwestować coś, kupić maszynę, urządzenie to cały myśl w kategoriach ochrony kapitału, aby nie stracić. Nie rzucaj się na jakieś kosmiczne pieniądze, w momencie kiedy inwestujesz. Najważniejsza jest ochrona.

Zupełnie inaczej myślimy w ujęciu biznesowym. Procesy, szybkość, zarządzanie budżetem. Krótko mówiąc trzeba inwestować w wiedzę. Dlaczego? Dlatego, że jak masz super pomysł na biznes np. salon kosmetyczny w tym lokalu, to nie muszę mieć banki tylko biorę 200 tys..

Ok. Wziąłem 200 tys. po to, żeby ten lokal lekko wyremontować, kupić jakieś maszyny, urządzenia, powiesić szyld i zacząć robić w tym biznes. Biznes robiony, według systemu, którego uczę w Szkole Biznesu, powinien ci przynieść akurat przy takiej inwestycji minimum 30 tys. złotych netto zysku miesięcznie, już po opłaceniu wszystkiego, a więc w skali roku mamy zysk roczny. Zainwestowałeś 200, miesięcznie 30 tysięcy razy 12 – to jest 360. 

Teraz pamiętacie ROE zwrot swoich pieniędzy 360 tysięcy twojego zysku z biznesu – oczywiście czas poświęcony w tym biznesie, też tam jesteś, nadzorujesz, podzielić przez swoją inwestycję 200 tysięcy to jest 180%. Pamiętacie 9,6% na nieruchomości? 180% zysku niebezpiecznego zysku w biznesie. Dlatego ja lubię klasyczne biznesy, bo one dają sprawdzone i powtarzalne pieniądze. Po dziesięciu latach mamy 3 600 000 minus 200 tysięcy, a więc po 10 latach, w lokalu mieliśmy 1 960 000, lokal plus pieniądze, a tutaj mamy 3 400 000 w gotówce, więc możemy sobie kupić, jeśli chcemy chronić, trzy takie lokale albo dwa i pół lokalu, bo pewnie nieruchomości gdzieś tam zdrożeją.

Mówiłem, że nie musimy mieć pieniędzy czasem wystarczy 20 koła, 10 proc. Resztę, sobie pożyczamy od rodziny, znajomych albo od banku, na bardzo wysoki procent. Pozostałe 180 tysięcy pożyczyliśmy na solidny procent i oddajemy przez 10 lat 300 tys. Pożyczyliśmy 180 oddamy 300, czyli roczny zysk wynosi 360 tak jak wynosił. Minus 30 tysięcy oddajemy tych pożyczonych pieniędzy, a więc zysk roczny wynosi 330 tys. 

330 tys. zysku, który uzyskujesz rocznie podzielone przez 20 tysięcy, które włożyłeś daje Ci zwrot z kapitału własnego – 1650%.

Oczywiście, masz do spłaty kredyt w banku. Po dziesięciu latach, jak sobie weźmiesz kartkę i długopis policzysz te wszystkie rzeczy, będziesz mieć 3 000 280 złotych. Powiedziałem o tym dlatego, że dobry model biznesowy może dać takie wyniki.

Zły model biznesowy, bez wiedzy którą np. oferuję w Szkole Biznesu, i na budżecie firmowym może sprawić, że w biznesie zarobisz jeszcze mniej, niż na inwestycjach.

Pamiętając o tych kwadrantach w kwadrancie inwestycyjnym chronimy pieniądze – np. nieruchomości są dobrym podejściem do tego. 

Kiedy zajmujesz się biznesem pamiętaj, żeby ukierunkować swoją wiedzę nie na techniczne rzeczy – jak coś zrobić, tylko ucz się i rozwijaj umiejętności zarządcze, jak zarządzać ludźmi, tworzyć zwycięski zespół.

Jak tworzyć marketing? Ekspert marketingu. Jak sprzedawać? na przykład czyli sprzedaż relacyjna, biznesowe wystąpienia publiczne, budżet, modele biznesowe. Dlatego, że bardzo ryzykujesz swoimi lub pożyczonymi pieniędzmi. Od twojej wiedzy, od tego co masz w głowie, zależy to jaki zrobisz biznes, czy będziesz mieć genialny biznes bo to jest normalny zawód bycie przedsiębiorcą, czy masz takie podejście – ja sam to wszystko zrobiłem, ja to wszystko wiem i nie będę płacił za żadną wiedzę, zarobiony jestem, nie mam czasu taczki załadować i będzie katastrofa! 

To nie wszystko. Jeśli tworzysz swoją firmę tak, żeby pracowała bardzo fajnie na ciebie to ta firma przynosi zyski.

Skoro mam firmę deweloperską to jest firma typowo projektowa, czyli szuka ziemi, pod tą ziemie zakładamy sobie spółkę. Kupujemy tą ziemie. Budujemy budynki. Następnie sprzedajemy te budynki z zyskiem. Powiedzmy wyłożony został milion złotych, 1 800 000 wyjęte, milion oddaliśmy, 800 zostało zysku. 

Gdybyś chciał ode mnie kupić taką firmę, nie ma ciągłości klientów, jest model biznesowy, nie ma ziemi, na razie nie ma zleceń, więc właściwie wartość tej firmy jest żadna! Tutaj musimy skoncentrować się na miesięcznych, czy projektowych zyskach. Koniec kropka.

Natomiast, kiedy prowadzimy klasyczne biznesy – warsztat samochodowy, barberski, salon kosmetyczny, poradnię stomatologiczną, sklep spożywczy, restauracje, spa, hotel itd. Bardzo ważną rzeczą na którą warto zwrócić uwagę jest to, że nie musimy się koncentrować tylko na zyskach miesięcznych. Np. Twój biznes salon przynosi 30 tysięcy złotych zysku, ale powinniśmy się skoncentrować na tym o czym mówiłem wcześniej – na tym, żeby twój biznes działał jak zegarek, czyli bez ciebie! Ty tylko musisz go nakręcić codziennie, pochodzić z nim troszeczkę, popatrzeć.

Firma powinna działać samodzielnie. Dlaczego? Bo jeżeli zaczniesz prowadzić budżet i masz dobrze poukładany biznes, w moim przypadku to jest salon kosmetyczny, i on przynosi powtarzalne pieniądze co miesiąc, daje ci wypłatę o której mówię w poprzednich lekcjach, to możesz poza tymi wypłatami w pewnym momencie ten salon sprzedać, oczywiście może ci zająć rok czasu znalezienie inwestora.

Mam kurę znoszącą złote jajka! Ona znosi mi złota na poziomie 30 tys. złotych. W ciągu pół roku, nauczę cię obsługi tej kury – tego salonu, ile mi za to zapłacisz? Według mnie, ludzie zapłacą od 3-letniego do 6-letniego zysku. Dlaczego? Bo dzisiaj mówiliśmy o lokatach 0,5%, w nieruchomościach między 6, a 10, 12%.

Gdybyś mi zapłacił zysku mam 30 miesięcznie, 12 miesięcy to jest 360 tysięcy, a więc gdybyś zapłacił milion, to po trzech latach wychodzisz na zero, a później tylko zarabiasz. Genialna inwestycja! Czy ja cię nauczę obsługi?

Rynek rozwija się dynamicznie, zwiększają się zyski to może ci sprzedam swoją firmę za 1 800 000? Ojej! Dużo pieniędzy? Nie, tak naprawdę po pięciu latach twój zwrot z inwestycji wynosi 20%. Nigdzie nie zarobisz, masz milion kup sobie maszynkę do zarabiania pieniędzy, a więc dwie rzeczy – budując biznes, albo się koncentruj na dużych dealach, ale nie lekceważ klasycznych biznesów, które przynoszą może niezbyt spektakularne, ale stabilne zyski. Takie, które możesz sprzedać. Dlatego, że poza sprzedażą biznesu, możesz nie brać tego pod uwagę, możesz zarabiać jeszcze na inne trzy sposoby. Oto one. 

Najważniejsza rzecz – co ja robię? Ja uczę.

Ostatnio przyszedł do mnie człowiek, który wynajmuje szafki w szkołach dla dzieci, myjnia, zarządzanie nieruchomościami, mechanik samochodowy, więc jest technologia, która umożliwi Ci uczenia twojego dobrze poukładane biznesu. Masz wiedzę z poziomu budżetu, masz wiedzę z poziomu zwycięskiego zespołu i poziomu Szkoły Biznesu. Przychodzisz na Akademię Trenerów i pokazuję ci jak sprzedawać swoją wiedzę.

Dzisiaj ludzi uczę jak poukładać salony kosmetyczne i poukładać firmę, na podstawie tego co robię na co dzień – to jest kolejne źródło pieniędzy, chcę żebyś wiedział o tym, że wykorzystując swoją wiedzę możesz dawać konsultacje i uczyć innych ludzi.

Sam niecałe 2 miesiące temu byłem na warsztatach deweloperskich u Jarka, który wcześniej u mnie był na biznesowych wystąpieniach publicznych. Ja mu za dzień szkolenia zapłaciłem ponad 4 tys. złotych netto, bo on uczył właśnie mnie deweloperki, jednodniowe szkolenie, plus wersja on-linowa, czyli buduje, ale niezależnie od tego zarabia – rozważ to!

Druga rzecz, którą możesz zrobić jeśli masz sprawdzony model – Twój biznes, Twoja lokalizacja – np. kiosk ruchu daje ci pieniądze 5, 10 taką z daje ci miesięcznie 4 tys. złotych.To jest skalowanie. Otwieramy kolejny, kolejny i kolejny mały punkt, dużo małych punktów, które dają ci pieniądze dużo stacji Orlen, dużo McDonalds.

Wszystko masz policzone, tworzysz budżet, wiesz kiedy i jak on będzie się rozwijał, po prostu multiplikujesz to. 

Trzecia rzecz to jest połączenie punktów i wiedzy – tworzysz koncepcję franczyzową. Dobrze zarządzasz procesami, masz wiedzę budżetową, potrafisz edukować ludzi, potrafisz wytłumaczyć im te wszystkie rzeczy. Potrafisz multiplikować swój biznes, wtedy udzielasz franczyzy.

Czasem ludzie nie dostrzegają tego, że ich firmę poza miesięcznym wypłatami można w przyszłości sprzedać, jak się znudzi albo dać dzieciom, albo też możesz im sprzedać, możesz uczyć ludzi tego co robisz, możesz powielać model biznesowy i możesz sprzedawać licencje, ale żeby to było wszystko możliwe, będzie potrzebny niezastąpiony budżet.

To są 4 elementy, czyli zrozumienie księgowości, zrozumienie zestawień, skuteczne narzędzia, współczynniki i 10 kluczowych wskaźników, no i oczywiście – magiczna liczba. Budżet firmowy polega na tym, że wypisujesz historyczne dane dajesz sobie chwilę na refleksję. Tworzysz plan przyszłości. Mówisz OK, to się wydarzyło w ostatnim miesiącu. Tak sobie patrzyłem na cyfry, robię sobie symulacje – planuję na przyszłość.Znowu dzieje się przyszłość, czyli realizuje swój plan i znowu są historyczne dane, czyli podejmujesz lepsze decyzje.Jeśli masz budżet to potrafisz sobie zapewnić bezpieczeństwo, i tak to mniej więcej działa.

Podsumujmy nasze trzy lekcje w tym module dotyczącym zwiększania zysków i zarządzania finansami. Trzy najważniejsze rzeczy, które powinieneś robić i których Cię nauczę na budżecie to tworzenie bilansu co miesiąc – zbilansowanie swojej firmy i sprawdzenie w którym miejscu jesteś. To jest prowadzenie zarządczego rachunku wyników – branie od księgowej rachunku zysków i strat, przełożenie tego do tabelki, i to jest kontrola finansów – cash flow, oczywiście połączony z budżetem domowym.

Prawdopodobnie pamiętasz obrazek ukrytego tygrysa, czyli napisu na cętkach Hidden Tiger dlatego, że wszyscy mają to o czym mówię przed oczami, ale nie wszyscy mają na tyle dobre okulary, żeby złapać tą ostrość żeby dostrzec ten napis the Hidden Tiger, kiedy patrzysz na jakiś biznes, diamentowe pole. 

Kiedy to wszystko zepniesz, będziesz mieć fajną firmę, która zarabia dobre pieniądze.

Trzeba wyznaczyć sobie cel i zacząć prowadzić budżet domowy, czyli określić cenę wymarzonego stylu życia. Sprzedaje ci nadzieję, żyj z klasą! Żyj dobrze! Niech rodzina, dzieci cię szanują. Otaczaj się fajnymi znajomymi i po prostu ciesz się życiem. Nie urodziłeś się, żeby być przeciętnym, więc nie próbuj być przeciętnym. Urodziłeś się po to, żeby być osobą wyjątkową.

Wiedzą, którą staram się otworzyć Ci oczy – to jest tylko taka próbka tego wszystkiego co tutaj opisuję. Później zabierzemy się za praktykę, za ćwiczenia to jest dbanie o to, aby jak najwięcej tej dywidendy trafiło na Twoje konto wolności finansowej.

Na początku zaczyna się grzecznie, od zapisania sobie tej jednej liczby np. 0,5 miliona, miliona, 2 czy 3. Wrzucenie tego gdzieś na komórkę, żeby się tym pootaczać i nieustanne powielanie tego modelu, żeby było lepiej chciałbym, żebyś sobie zapisał i zapamiętał jedną rzecz – to powielanie podwaja się co roku, więc w pierwszym roku zarób 10 tysięcy następny będzie 20, 40, 80, 160, 320, 640,.1 280 000, 2 560 000 to się dzieje bardzo szybko.

Moja filozofia zarabiania polega na tym, że prowadzę budżet domowy z klasą i tak jak chcę. Jeśli chcę zapewnić rodzinie super życie, dzielimy: wydatki konieczne, konto wydatków długoterminowych, hobby i przyjemności, elementy edukacyjne i oczywiście dzielimy się z innymi ludźmi.

Na to potrzebuję miesięczne wypłaty, a więc tak prowadzę swoje firmy, takiej pracy szukam, żeby sobie zapewnić miesięczną wypłatę i teraz ten budżet podzielony na poszczególne cele sprawia, że łapię wiatr w żagle.

Moja córka ma 19 lat. Idzie na studia. Otrzymuje miesięczną wypłatę czyli prawie 2000 tysiące złotych to jest ta najniższa krajowa podstawa i ona już dzisiaj jest uczona celowości, żeby zostawić sobie część na długoterminowe rzeczy, ale żeby też za 150, 200 złotych co miesiąc przehuśtać. Uczy się – edukacja, ale też musi co miesiąc stówkę np. zainwestować w konto. Nie ma znaczenia skala, nauczysz się tego w małej skali. Później będzie łatwiej. Pójdziesz na żywioł, będziesz duży, będziesz naprawiał w trakcie jazdy jadącego Mercedesa, więc moja filozofia brzmi podziel sobie budżet prywatny określając pieniądze, na co te pieniądze wydasz.

Druga rzecz, tak prowadź firmę, aby również przełożyć tą całą filozofię zarządzania pieniędzmi na firmę. Dlaczego? Dlatego, żebyś wiedział jak wygląda sytuacja i żebyś wiedział ile potrzebujesz pieniędzy zostawić firmie, a więc to jest budżet.

Budżety firmowe oddzielone od prywatnego, wiedza finansowa, szukanie diamentowego pola, umiejętność liczenia. Budżet jest jak dodawanie i odejmowanie, czasem mnożenie lub dzielenie, nie ma pierwiastków to jest pozytywne. To jest tworzenie tych nadwyżek finansowych, czyli wypłat dywidendy co pół roku, albo co rok z firmy po to, aby zaczęły stanowić twoje konto wolności finansowej – inwestuje nadwyżki pamiętając o ochronie kapitału.

Tworzę firmę zacząłem się uczyć flipowania, czyli kupowania mieszkania, remontowania i sprzedaży, właściwie robią to jakieś inne osoby za mnie, OK. Na tym zostały zarobione pieniądze, więc wszedłem sobie w deweloperkę ze wspólnikami. Skończyła się deweloperka bo nauczyłem się deweloperki, teraz buduje sobie z mniejszą liczbą wspólników, albo buduje te wszystkie rzeczy sam. Pamiętaj, że chęć znalezienia się w biznesie polega na tym, żeby się uczyć i takim najlepszym krokiem, który możesz zrobić – właściwie dwa mikrokroczki – wejść na stronę vod.adamgrzesik.pl i kup sobie tą wiedzę, którą mam nagraną w postaci dziesięciu kroków szybkiego rozwoju biznesu za symboliczne pieniądze.

Poza tymi lekcjami, które masz w jednym miejscu otrzymujesz dodatki, otrzymujesz – pliki z instrukcjami wideo. Te dodatki możesz wykorzystać w drugim kroku, zacznij edukację u mnie od budżetu.

Najpierw kup sobie obojętnie którą wersję, zacznij on-line, żeby sobie chociaż obejrzeć te filmy. Następnie spotykamy się na dwudniowym warsztacie stacjonarnym. a później jeden, na jeden się konsultujemy.

Niestety nie mam czasu dla wszystkich, ale już wiemy o tym że 93% Twojej konkurencji pracuje źle. Moją intencją jest to, aby zabrać Cię do tych ludzi którzy zarabiają. Skończyliśmy moduł związany z zasadami zarządzania finansami.

Obejrzyj zasady zarządzania pracownikami i poszukaj sobie zasad szybkiego rozwoju firmy. Pracuj nad firmą, a nie w firmie! Miej naprawdę fajne życie! Niech twój biznes przyniesie ci ponadprzeciętne pewne i przewidywalne zyski.

Wszystkiego zyskownego!

Wejdź teraz na stronę:

https://swiy.io/szybki-rozwoj-firmy

i kup sobie dostęp do kompletu materiałów!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top