fbpx

Jaką formę działalności wybrać i na czym polega praca dyrektora finansowego – wywiad z Agnieszką Soćko

Wysłuchaj odcinek

Obejrzyj krótki wywiad z Agnieszką Soćko, właścicielką biura księgowego https://welldonetax.com Agnieszka poza prowadzeniem biura świadczy usługi doradcze z zakresu dyrektora finansowego.

🎧Zapraszam do posłuchania:

Listen to „Jaką formę działalności wybrać i czym zajmuje się dyrektor finansowy – wywiad z Agnieszką Soćko” on Spreaker.

💻 Zapraszam do oglądania:

Wszystkiego Zyskownego

2 thoughts on “Jaką formę działalności wybrać i na czym polega praca dyrektora finansowego – wywiad z Agnieszką Soćko”

  1. Drodzy Państwo spółka zoo jest podwójnie opodatkowana. Najpierw płacimy CIT (obecnie 15% dla nowych podmiotów, od 2019 r. 9% ), a następnie podatek od dywidendy (czyi 19%), a więc mówienie że zostaje nam 4% i sfinansuje nam „troszkę” droższą księgowość co najmniej mija się z prawdą i może wprowadzić w błąd osoby zamierzające otworzyć własną działalność. Obsługa księgowa spółki zoo, jest kilkukrotnie droższa od JDG, trzeba składać sprawozdanie finansowe, każda zmiana w KRS jest płatna (350 zł), trzeba prowadzić magazyn. Jeśli właściciel jest również członkiem zarządu, będzie ponosił odpowiedzialność na podstawie 299 KSH za zobowiązania spółki, chyba że wykaże jedną z enumeratywnie określonych przesłanek.
    Dlaczego spóła cywilna jest nieodpowiednią formą dla prowadzenia działalności gospodarczej? Argument, że konieczne jest zaufanie i ponosi się solidarną odpowiedzialność nie jest wystarczający . W spółce cywilnej można swobodnie kształtować stosunki prawne między wspólnikami, nie ma tak wielu ograniczeń ustawowych jak w przypadku spółek handlowych, koszty jej założenia i prowadzenia są niższe, nie trzeba zgłaszać sprawozdań do KRS i płacić za zmiany. Co więcej jest transparentna podatkowo, a więc podatek dochodowy płacą tylko wspólnicy, a nie sama spółka jak w przypadku sp. zoo.
    Według mnie materiał wymaga jeszcze dopracowania i spojrzenia z szerszej perspektywy.

  2. Agnieszka Soćko

    Dzień dobry Panie Konradzie, bardzo dziękuję za komentarz. Porusza Pan w nim wiele istotnych kwestii. Po krótce odniosę się do każdej z nich.
    Zacznijmy od Sp. z o.o. i jej podwójnego opodatkowania. W mojej opinii, to bolesny MIT/a raczej dotkliwa „opłata/kara” za to, że przedsiębiorca nie zoptymalizował swoich działań. Pewnie Pan i czytający tą wypowiedź zastanawiają się dlaczego – „kara”/MIT? Skoro tak jak Pan napisał, najpierw opodatkowany jest zysk spółki, a później po raz kolejny dywidenda? Otóż MIT – bowiem, jeśli ułoży Pan odpowiednio model biznesowy – dywidenda nie będzie wypłacana a reinwestowana w rozwój spółki, a Pan jako właściciel z innego źródła będzie pobierać wynagrodzenie. Proszę pamiętać – że DG to PAN, a SP. z o.o. – to odrębny podmiot prawny. Majątek w DG należy do Pana, majątek Spółki – do Spółki.
    Stąd w rozmowie (jak i w mojej książce) poruszany był temat WIZJI firmy. Jaki właściciel ma pomysł na ten biznes? W jakiej wysokości chce pobierać wynagrodzenie (oczywiście w oparciu o budżet)? Jakie są jego plany wyjścia z firmy? Czy firmę chce traktować jako „portfel” czy jako „potencjalne źródło emerytury”?
    Znając odpowiedzi na te (i inne pytania, które padają podczas konsultacji), nie tylko dyrektor finansowy, ale i doradca podatkowy jest wstanie zaproponować takie rozwiązanie aby nie dochodziło do podwójnego opodatkowania.
    Kolejna poruszona kwestia – koszt prowadzenia. Jeśli budżet firmy nie jest wstanie udźwignąć kosztów obsługi księgowej – zgodzę się z Panem, że Sp. z o.o. nie będzie optymalnym rozwiązaniem. Cały czas było to poruszane – wybór formy prawnej musi mieć ekonomiczne uzasadnienie.
    Z drugiej strony – jeśli właściciel nie dostrzega wartości jaka płynie np. z rachunkowości zarządczej, pełnych danych finansowych, przejrzystości finansów, czytelnych wskaźników (KPI) i analizy dynamiki wzrostu… hmmm szczerze odradzam zakładanie firmy ;). Znam wiele innych sposobów „roztrwaniania” pieniędzy, bez konieczności ponoszenia odpowiedzialności za ryzyko ;). Pamiętajmy – matematyka w biznesie musi się zgadzać! A biznes to zawsze ryzyko – stąd przedsiębiorca powinien dążyć do minimalizacji ryzyk (o tym również piszę w książce w rozdziale „Jest ryzyko, jest zabawa”).
    Jeśli chodzi o odpowiedzialność – tak, jeśli członek zarządu nie złoży w odpowiednim czasie wniosku o upadłość lub nie wykaże, że nie złożenie nie było z jego winy – odpowiada za zobowiązania. Ale jak sam Pan widzi – „furtka” jest, której nie ma ani w DG, ani w sc.
    Szerzej o sposobie ograniczenia tej odpowiedzialności mówię podczas jednego z modułów na kursie online TAX BOOTCAMP. (https://welldonetax.com/Optymalizacja-Podatkowa).
    Stąd w pierwszej kolejności zapraszam do zapoznania się z książką „DRIFT podatkowy” i z chęcią o tzw. „należytej” staranności” członków zarządu z Panem porozmawiam.
    Dlaczego jestem przeciwnikiem spółki cywilnej? No cóż, zgodzi się Pan ze mną, że każdy ma prawo do swojego zdania. Na obronę swojego, wspomnę o kilku wadach spółek cywilnych: brak osobowości i podmiotowości prawnej, nie może nabywać mienia, praktyczna niemożliwość działania na dużą skalę, brak regulacji prawnych aby wykluczyć wspólnika ze spółki gdy działa na jej niekorzyść, dodatkowe opłaty ZUS z tyt. wpisu do CEIDG jako wspólnik s.c., ograniczona swoboda opodatkowania w przypadku prowdzenia innej działalności i co najważniejsze solidarna odpowiedzialność. Dodam tytlko, że jak ma Pan dobrego doradcę – również w sp. z o.o. ukształtuje Pan odpowiednie zapisy, korzystne dla wspólników i interesów spółki.
    Stąd jeśli mamy zaufanie do wspólników i chęć działania na małą skalę – możemy spróbować swoich sił jako wspólnicy sp. cywilnej, z pełnymi jej konsekwencjami.
    Panie Konradzie, wszystko zależy od właściciela i jego planów. Materiał stanowi inspirację. Nie stanowi porady prawnej, jak również z uwagi na złożoność tematu – nie wyczerpie wszystkich możliwych rozwiązań. Stąd zalecane jest aby każdy przedsiębiorca, nim wybierze „w ciemno” jakieś rozwiązanie skonsultował je z odpowiednimi osobami. Zawsze na szkoleniach powtarzam: „Uszyj garnitur podatkowy na miarę swojej firmy”. Tak samo jak garnitur kupiony w sklepie wymaga dopasowania do nas, tak samo rozwiązania (ogólne) podatkowe – wymagają dopasowania do specyfiki firmy.
    Z miłą chęcią udzielę dodatkowych informacji. Zapraszam do kontaktu mailowego: agnieszka.socko@welldonetax.com. Wcześniej jednak zalecałabym zapoznać się z materiałem w książce – poruszam tam wiele zagadnień. W tym – czym kierować się przy wyborze formy prawnej, opisuję wady i zalety każdej ze spółek. Tak aby przedsiębiorca świadomie mógł wybrać. Praktyka czasem pokazuje, że to co jest wadą – w konkretnym modelu biznesowym i projekcie może być zaletą. Jednak bez wcześniejszej konsultacji, przedsiębiorca o tym nie pomyślał.
    Książkę może Pan nabyć tu: https://welldonetax.com/PREMIERA
    Wpisując kod MBA – wysyłka gratis.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do kontaktu.
    Agnieszka Soćko | CEO Well Done TAX

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top