fbpx

Jak zarządzać pieniędzmi – Cele finansowe i „magiczna liczba” (moduł 2 lekcja 1)

Wysłuchaj odcinek

Jeśli marzysz o samodzielnie działającej firmie pod Twoim nadzorem, kręcą Cię ponadprzeciętne zyski i lubisz parzyć jak Twoja firma się rozwija to ten podcast jest dla Ciebie!

Przygotowałem 10 lekcji o tym jak szybko i z zyskiem rozwijać firmę i podzieliłem je na 3 moduły:

  • Jak zarządzać pracownikami – samodzielny i zmotywowany zespół (3 odcinki)
  • Jak zarządzać finansami – wyższe zyski w bezpieczny sposób (3 odcinki)
  • Jak szybko rozwijać firmę – zasady, przekonania i obszary wzrostu (3 odcinki)

Jeśli chcesz mieć wszystko w jednym miejscu łącznie z dodatkowymi materiałami i opcją zadawania pytań?

Wejdź na stronę kursu [KLIKNIJ] i korzystaj natychmiast!

https://swiy.io/szybki-rozwoj-firmy


W tym odcinku (moduł 2 lekcja 1) tłumaczę, że kluczem do realizacji celów finansowych jest tzw. „magiczna liczba”. Jeśli czytasz o niej po raz  pierwszy to prawdopodobnie możesz osiągnąć dużo więcej!

Wybierz co lubisz: do słuchania 🎧 | do oglądania 💻| do czytania 🗞

 

🎧  Zapraszam do posłuchania:

Listen to „Więcej pieniędzy w firmie: Cel finansowy i „magiczna liczba” (Moduł 2 Lekcja 1)” on Spreaker.


💻 Zapraszam do oglądania:


🗞 Zapraszam do czytania (transkrypcja z nagrania):

Witam Cię serdecznie w samym środku programu „10 kroków do szybkiego rozwoju biznesu”. W trzech modułach poruszam po trzy proste lekcje, po wysłuchaniu których, po obejrzeniu i wykonaniu ćwiczeń warto dokonać pewnych zmian w ramach zarządzania prowadzonymi przez Ciebie działalnościami – po to, aby przyspieszyć nawet kilkukrotnie osiągnięcie przez Ciebie wysokich, ponadprzeciętnych, pewnych i przewidywalnych zysków. 

Wchodzimy sobie teraz w zestaw zasad zarządzania finansami. Mówimy tutaj o trzech krótkich filmach wideo. Po co? Po to, abyś miał dużo więcej pieniędzy, aby one były zarabiane w sposób dużo bardziej bezpieczny i w sposób przewidywalny. W tym wideo porozmawiamy sobie o kilku elementach. Przede wszystkim określimy cel dla Twoich pieniędzy. 

Dlaczego to jest tak ważne? To jest ważne dlatego, że wielu ludzi robi sobie zapiski, spisuje historyczne dane, zajmują się tym, na co wydali swoje pieniądze, ale nie ma to zbyt wielkiego sensu. Ja bym chciał pokazać Ci tutaj, używając słów Johna Maxwella, jak zrobić budżet, w jaki sposób myśleć o pieniądzach. Jak pokazać im, jak mają pracować, dokąd mają iść dla Ciebie, zamiast zastanawiać się, gdzie one się podziały. Historia to historia i tak naprawdę historia tworzenia budżetów, zarządzania finansami, osiągania sukcesów w biznesie, ale również w życiu prywatnym, to umiejętność właściwego wyznaczania sobie celów. I tym się właśnie zajmiemy.

Na wielu warsztatach, które prowadzę, pokazuję zdjęcie ukrytego tygrysa. Oczywiście tygrysa jako zwierzę masz właśnie na tym obrazku przed sobą. Jednak również obiecuję Ci, że masz przed oczami ukrytego tygrysa – takiego z języka angielskiego: the hidden tiger. Popatrz zatem skrupulatnie na ten obrazek i postaraj się znaleźć w nim ukrytego tygrysa – the hidden tiger. Tygrysa, którego masz przed sobą.

Żeby nie przedłużać, ukierunkuj swoje patrzenie na napis, który jest na tułowiu tego tygrysa. Mam nadzieję, że już odczytałeś: the hidden tiger. Ale wiesz, co jest najlepsze? Za każdym razem, kiedy teraz spojrzysz na tego tygrysa, to ten napis masz przed oczami. Czy jego nie było wcześniej? Był. Jednak cały czas powtarzam, że ponad 90% firm, właścicieli firm w Polsce pracuje źle, niewłaściwie, dlatego że podejmują niewłaściwe decyzje. 

My w tych trzech krótkich lekcjach zajmiemy się tym, jak odkryć ukrytego tygrysa. Czasem określam to też diamentowym polem, czyli diamentami, które masz przed stopami, których nie dostrzegasz. A może myślisz o jakiejś innej, nowej firmie, może o kupieniu kogoś i zastanawiasz się, czy warto, czy nie warto.

Moi drodzy, kiedy zaczynamy prowadzić biznes, kiedy zaczynamy prowadzić firmę, bardzo często taką przesłanką do prowadzenia własnej firmy jest zarabianie pieniędzy. Często jest tak, że ludzie wyobrażają sobie setki tysięcy złotych, miliony, które zarabiają. Jednak tak, jak powiedziałem: 93% nigdy się to nie udaje. Statystyka jest nieubłagana. Już Wam powiem dlaczego. 

Dlatego, że ludzie, których tak zwany finansowy termostat, dzisiejsze możliwości pojmowania pieniędzy, zasługiwania na pieniądze, są dosyć niskie – ktoś zarabia 5 000, 7 000, 10 000 zł, a nagle chciałby zarobić w ciągu miesiąca 100 000 lub 200 000 zł albo 1 000 000 zł na inwestycji, wkładając też tylko 1 000 000 zł – myśląc o olbrzymich pieniądzach, zadają sobie pytanie: „Jak?”. Ich, nasz mózg zaczyna myśleć, nie znajduje odpowiedzi i zaznacza sobie ptaszkiem: „To jest niemożliwe. To się nie da”. Nawet jeśli gdzieś tam pojawia się jakaś nadzieja w ich umysłach, to po zrobieniu kilku kroków, po próbach podjęcia kilku decyzji, okazuje się, że mają dosyć duży z tym problem, ponieważ dalej nie wierzą w to, że to jest możliwe.

Ja bym chciał, posługując się tutaj słowami Jima Rohna, abyśmy zrobili coś zupełnie innego. W trakcie tych trzech lekcji wideo pokażę Ci, udowodnię, a kiedy mnie poznasz osobiście, to również myślę, że pokażę Ci, jak ja zarabiam pieniądze. Może nie są to dziesiątki czy setki milionów złotych, ale spokojne, godne pieniądze, które wystarczają na – uważam – nie tylko godne życie, ale na fantastyczne życie, o którym kiedyś nie mogłem sobie pomyśleć, a jednak dodatkowo jeszcze mam mnóstwo wolnego czasu. Chciałbym zatem zamienić pytanie: „Jak?” – na razie je skreślmy – na pytanie: „Dlaczego Ty miałbyś zarabiać pieniądze?”.

Tyle tytułem trochę motywacyjnego wstępu. Przejdźmy do konkretów.

Uważam, że wbrew pozorom ta lekcja jest jedną z najważniejszych z dziesięciu lekcji, ponieważ pokaże Twojemu umysłowi, nastawi go na konkretny cel. Poszukamy magicznej liczby. 

Moi drodzy, żeby zacząć czary, żeby zacząć tę magiczną liczbę, najpierw trzeba zjeść słonia po kawałku. Ja zawsze powtarzam, że sukces rodzi sukces. Jednak żeby ten sukces był możliwy, to najpierw trzeba osiągnąć jakikolwiek sukces, żeby myśleć o tych dużych rzeczach. Jeśli chcę schudnąć 10 kg, to będę na siebie zły, jeśli nie uda mi się to w ciągu trzech miesięcy. Może zatem lepiej byłoby postawić sobie za cel 1 lub 2 kg w ciągu najbliższego tygodnia, dokonując małych zmian w nawykach żywieniowych, a nie od razu skupiać się na 10 kg. Oczywiście – ten wielki ostateczny cel trzeba mieć gdzieś sobie z tyłu głowy. Jednak trzeba natychmiast te cele podzielić na coś mniejszego. 

Moment, w którym zaufasz mi na tyle, aby wykonać dzisiejsze ćwiczenia, rozpisać sobie je na kartkach, później umieścić je w telefonie komórkowym, obiecuję Ci, że zmieni Twoje życie tak, jak setek uczniów, którzy przychodzili, od kilku lat przychodzą na moje szkolenia.

Zacznijmy. Chciałbym, żebyś wziął kartkę i długopis. Jeśli będziesz potrzebować czasu, to po prostu włącz pauzę. 

Jak byś policzył, ile kosztuje Cię obecny styl życia? Czyli nie wychodzimy nigdzie dalej. Natomiast wiele osób, które prowadzą firmę, miesza pieniądze prywatne z firmowymi, nie otrzymuje pensji z firmy. Na przykład dzisiaj sobie robiłeś jakieś wypłaty, ale również za wiele, nazwijmy to, rzeczy prywatnych płacę pieniędzmi służbowymi. Pytanie brzmi zatem: Gdybyś mógł sobie zrobić taki rachunek sumienia i na razie naprawdę zgrubnie oszacować… Później oczywiście możesz wykorzystać dowolne narzędzie, aby policzyć to skrupulatnie, ale tak na szybko – zadaj sobie pytanie: Ile przeznaczasz na jedzenie? Ale jedzenie kupowane w sklepach, na wyjścia do restauracji, fast foody, lunche itd. Może to być dziennie – wtedy pomnożysz sobie to razy 30 dni – a może to być w skali miesiąca. Tak, jak czujesz. Tak, jak widzisz. Tak, jak uważasz. 

Następnie zadaj sobie pytanie: Ile wydajesz na ubrania? Oczywiście, jeśli jesteś kobietą, prawdopodobnie wydajesz co miesiąc pieniądze na ubrania. Jeśli jesteś mężczyzną, to pewnie kupujesz ubrania raz, 2, może 4 razy w roku. Przejrzyj sobie zatem swoje wydatki. Przypomnij sobie, ile zostawiłeś, zostawiłaś ostatnio w sklepie. Być może trzeba będzie to podzielić na 3 miesiące, jeśli patrzysz na kwartał albo na 12 miesięcy, jeśli patrzysz na skalę roku. 

Zadaj zapytanie: Ile wydajesz na zdrowie? Rehabilitacja, tabletki, wizyty, lekarze, odnowa biologiczna. Następny temat: Ile wydajesz na utrzymanie mieszkań, domów? Raty czynszu, media, ogrzewanie, rata kredytu. Jeśli masz dzieci, to być może kojarzysz, ile kosztują Cię te dzieci i znowu – pewnie są wydatki, które są cyklicznie co miesiąc, ale są też takie, które odbywają się raz w roku. Staraj się to zatem jakoś sobie podzielić na kalkulatorze.

Konto dawania to nic innego, jak dzielenie się z innymi.  Tutaj znowu – jeśli wspierasz jakąś fundację, czasem przelewasz jakieś pieniądze. Nie jako napiwek czy jałmużna, tylko po prostu kogoś wspierasz. To też tutaj zapisz.

Jeśli masz jakieś hobby albo robisz sobie przyjemności, czyli np. ja jeżdżę na motocyklu. Zatem raty motocykla, paliwo czy koszty wycieczek wpisz w miejsce: hobby i przyjemności. Jeśli jednak czasem lubisz pójść na wyszukaną, bardzo drogą kawę albo do dobrej restauracji – takiej, gdzie mówisz: „Kurczę, naprawdę należy mi się to. Dzisiaj to nie jest mój standard, ale należy mi się”, to też zapisz, ile wydajesz na to hobby, na te przyjemności. Może jakieś wyjazdy, wyjścia do kina itd.

Oczywiście powinieneś się zastanowić również nad wypoczynkiem. Pewnie nie wypoczywasz co miesiąc, ale znowu – 3, 4, 5 wyjazdów w roku, może przedłużone weekendy. Zsumuj, ile mniej więcej pieniędzy idzie Tobie i podziel to. Chodzi o to, abyś określił, ile dzisiaj kosztuje Cię Twoje życie. 

Kiedy spotykam się z uczestnikami kursu „Budżet firmowy”, najczęściej padają kwoty między 6 000 zł a 10 000 zł. Wpisałem zatem ósemkę. Jeśli prowadzicie wspólne gospodarstwo domowe, zarządzacie pieniędzmi razem z żoną, z mężem, to zróbcie to ćwiczenie wspólnie.

O ile prościej jest wykonać to ćwiczenie osobom, które są na etacie – ponieważ otrzymują pensję, ileś tam wydają miesięcznie, zostaje im 100 zł, 200 zł czy 500 zł. Wiedzą wtedy, ile ich kosztuje aktualny styl życia. W przypadku ludzi, którzy te pieniądze mają w różnych miejscach, przekładają z kieszeni do kieszeni, wyjmują i wkładają do firmy – może być różnie.

Wciśnij pauzę, proszę Cię, i policz sobie obecny styl życia. Ja natomiast będę mówić dalej. Mam nadzieję, że to już po pauzie.

Dlaczego to jest tak ważne? Ważne jest to dlatego, że jeśli jeszcze dzisiaj masz problem, żeby firma sfinansowała Twój obecny, Twój dzisiejszy styl życia, to powinieneś się w najbliższym czasie nie koncentrować na tym, o czym powiem za moment, tylko skupić się bardzo mocno na tym, aby tak poukładać biznes, tak poukładać swoją firmę (w tym Ci zdecydowanie pomoże budżet firmowy), abyś osiągnął ten cel. To będzie Twoja magiczna liczba, czyli wynagrodzenie miesięczne.

Jeśli już to masz, to chciałbym, abyś poszedł dalej. Dlaczego? Już odpowiadam. Kiedy prowadzę szkolenie z budżetu firmowego, ludzie bardzo często dokupują sobie konsultacje. Kiedy siadam naprawdę z właścicielami dużych firm, którym się fajnie powodzi, bardzo często mówią: „Adam, ale jest mi dobrze. Jest mi wygodnie”. Ja wiem o tym, że stracili głód zarabiania. Dlaczego? Dlatego, że nie mają pomysłu na to, na co wydać pieniądze. Dlatego chciałbym wskrzesić, zapalić w Tobie iskrę głodu życia – wizualnie, tak odczuwalnie, kinestetycznie. 

Chciałbym, abyś odpowiedział sobie na pytanie: Ale gdyby naprawdę mój biznes zaczął genialnie się układać, miałbym 2, 3, 4 razy więcej klientów, to ile kosztowałoby mnie wymarzone życie? Zadaj sobie pytanie, jakim samochodem jeździsz, w jakim domu mieszkasz, w co się ubierasz, jaki masz styl rodzinny. Przenieś się później na to, co widzisz tutaj na środku – jak często wyjeżdżasz na wakacje, ile kosztują Cię te wakacje. Po prostu zapisz tę cyfrę. Możesz wyjechać zdecydowanie poza linię i możesz marzyć.

Zadaj sobie również pytanie, jakie firmy prowadzisz. U mnie to, co widzisz u góry, to jest biuro. Poniżej to jest salon kosmetyczny. W prawym dolnym rogu to jest firma deweloperska – budujemy domy w cenie mieszkań innym ludziom. Fajnie byłoby zatem, gdybyś określił to w kilku obszarach. 

No i teraz tutaj troszeczkę tę tabelkę z modyfikujemy dlatego, że zrobimy to w skali miesiąca, średnio miesięcznie i w skali roku, bo będziemy potrzebować cyfry rocznej. Właściciele firm powinni patrzyć tak, jak to jest w spółkach giełdowych, na miesięczne wypłaty, czyli np. na aktualne ceny akcji, ale również na roczne dywidendy. Prawdopodobnie, kiedy chciałbyś, żeby Ci się bardzo dobrze powodziło, to więcej będziesz się stołować na mieście, będziesz jeść lepsze jakościowo jedzenie i przestaniesz zamawiać same kurczaki, tylko pójdziesz w coś bardziej wyszukanego. Określ zatem, ile będą kosztowały Cię: żywność, restauracje. Ile wydasz na ubrania? Ile wydasz na zdrowie? Być może zmienisz sobie dom. Przy jakimś milionie kredytu, ta rata kredytowa z opłatami wyjdzie koło 6 000 zł, powiedzmy, w perspektywie 20 lat. Ile wydajesz na dzieciaki? Jeśli masz konto dawania, to dobrze by się było podzielić z innymi. Prawdopodobnie pojawi się element edukacyjny. Oczywiście, część edukacji – jak np. moje kursy – sfinansujesz z budżetu firmowego. Tu jednak mówię o takich rzeczach, kiedy postanawiasz zadbać o swój umysł, uwolnić cały swój potencjał. Hobby i przyjemności i wypoczynek, kiedy będziesz mieć więcej czasu – mówimy dalej o przyszłości, o tych Twoich marzeniach. Tak, jak dzisiaj uważasz, że jesteś godny.

Oczywiście w tym miejscu często ludzie marzą o jachtach, lamborghini, kilku domach i motocyklach. Nie ma problemu. Ważne jest to, żeby zdawać sobie sprawę, że tu nie chodzi o to, żebyś nagle miał 20 milionów, dzisiaj jeszcze nie mając pierwszego. Chodzi o to, żebyś sobie pomarzył. Czasem ten jacht można wynająć, czasem można go wziąć w leasing albo kupić na kredyt również z domem. Zatem wpisz tutaj np. raty kredytowe. Tak, jak mamy utrzymanie domu – nie piszę 1 000 000 zł, tylko po prostu piszę 6 000 zł – ratę kredytu. 

Dlaczego wpisałem 30 000 zł? Dlatego, że znowu większość uczestników moich kursów twierdzi, że między 20 000 zł a 30 000 zł to są pieniądze, które w zupełności, spokojnie wystarczają im na życie. Jeśli do tego żona dołożyłaby z 5 000 zł czy 10 000 zł, to z taką dwuosobową rodziną, to mówią: „Żyjemy jak pączek w maśle. Żebyśmy mieli tylko czas, żeby to wydawać”. 

Pamiętajcie o tym, aby na tym drugim etapie właśnie określić sobie wymarzony styl życia. Potrzebujesz pauzy, to ją wciśnij. 

Teraz, moi drodzy, nie przechodzimy do drugiego etapu, czyli do wymarzonego celu życia, jeśli nie zrealizowaliśmy pierwszego. Jeśli Twój biznes jeszcze nie finansuje obecnego stylu życia, to nie idziesz dalej. To jest Twój pierwszy cel – ta cyfra, która Ci wyjdzie, razy 12 miesięcy to będzie Twoja magiczna liczba, o której powiem na końcu. Kiedy obejrzysz to wideo do końca, to zrozumiesz, jaka w tym jest potęga.

Jeśli już firma spokojnie finansuje Twój styl życia – nie zadłużasz się – to zadaj sobie pytanie: Jaka jest cena Twojego wymarzonego stylu życia? Z tych pieniędzy, czyli z tej wypłaty, zrób sobie cel na najbliższy rok lub dwa lata – w zależności, na jakim jesteś etapie. 

Natomiast jeśli dobrze, naprawdę dobrze Ci się żyje, Twoja firma nabiera rozpędu, zarabiasz godne pieniądze, czyli tutaj masz pensję właściciela firmy, managera, dyrektora operacyjnego, to chciałbym, abyś poszedł zdecydowanie dalej, abyś pomyślał o wolności finansowej. Moja definicja wolności finansowej to styl życia taki, jakiego pragniesz. O nim przed chwilą mówiliśmy. Jednak uwaga – bez konieczności pracy. 

Co to oznacza? To oznacza, że do pracy przychodzisz dla przyjemności, bo chcesz. Oczywiście wtedy zarabiasz mnóstwo hajsu. Jednak gdybyś nie przychodził do pracy, to ze swojego majątku jesteś spokojnie w stanie się utrzymać. Zatem wolność finansowa to takie życie, jakie sobie Ty wymarzyłeś – każdy z nas ma inny poziom tych marzeń – bez konieczności pracy. Dodatkowo – co dosyć ważne – bez polegania na kimś innym, czyli nie jesteś utrzymankiem swojej żony i nie jesteś utrzymanką swojego męża, bo wtedy człowiek staje się niewolnikiem.

Czym to się różni? Tutaj, w tej wolności finansowej, zaczniemy sobie tworzyć dywidendy, a więc dołożymy kolejny etap, na którym chciałbym, żebyś sobie zadał pytanie: Ile chciałbyś w ciągu roku odłożyć tych pieniędzy? Ile chciałbyś mieć dodatkowego zysku? Zatem według mnie – ponieważ nasze życie powinno być bardzo bogate w sensie: w wrażenia, w znajomości, w doświadczenia – warto jak najszybciej korzystać z życia, ale również zacząć myśleć o czymś, co się często określa – T. Harv Eker nazwał to kontem wolności finansowych. 

Jeśli ktoś potrzebuje np. 30 000 zł, to tak naprawdę mógłby mieć 3 lokale, za które zapłaci po milionie, czyli musiałby mieć 3 000 000 zł. Te lokale miałyby po 150, 200 m2. Z tych lokali mógłbyś mieć na przykład z każdego z nich około 10 000 zł netto, 12 000 zł netto czynszu miesięcznie. Już masz wymarzony styl życia. Te lokale na Ciebie pracują. Zatem na przykład takim Twoim celem powinny być trzy bańki. To jest ta cyfra, którą sobie wyobrazisz. Ktoś inny lubi mieć lokatę, ktoś inny firmę jakąś sobie kupi… Jednak chodzi o to, żeby… Jeśli będzie milion, to podziel sobie to na pół – to mamy 500 000, podziel na pół – mamy 250 000, podziel na pół – mamy 125 000. Zatem 125 000, 250 000, 500 000, 1 000 000 – to są 4 lata. Czyli chodzi o to, że tak naprawdę w ciągu każdego roku jesteś w stanie te pieniądze, które trafiają na konto wolności finansowej – jeśli oczywiście przyjmiesz moją propozycję, to o czym z Tobą tutaj rozmawiam – jesteś w stanie to podwajać. Zatem byłbym nierozsądny, gdybym Ci powiedział, że nagle w pierwszym roku zarobisz  miliony, skoro dzisiaj jesteś na minusie. Chociaż jest to możliwe. Pamiętaj jednak o tym, żeby mniej więcej sobie to rozłożyć w czasie, w zależności, jaki to będzie termostat. 

Ja, kiedy miałem sobie zarabiać pierwszy milion w swoich firmach, zapisałem, że będzie to po pięciu latach. Zajęło mi to 8 lat, ale kiedy już to osiągnęłam, nagle się okazało, że właściwie można ten milion podwajać, no, prawie podwajać, bo tak z deweloperki można mieć około 800 000, 900 000 w skali roku, inwestując 1 000 000 zł. Będę mówił o tym jeszcze w pozostałych lekcjach i nie ma tutaj żadnej sensacji. To są bardzo proste rzeczy.

Zadaj sobie zatem pytanie na dzień dzisiejszy – taka Twoja kolejna cyfra. Niech będzie Twoim celem wymarzony styl życia, czyli masz miesięczne wypłaty. Razem tutaj mówiliśmy o tym, że to jest 360 000 zł na omawianym przykładzie, który poza nagraniem mp3 pokazuję również na wideo, które można znaleźć na mojej stronie adamgrzesik.pl na blogu.

Na przykład jeśli wiesz, że w Twojej firmie poza tymi zyskami, poza tymi wypłatami spokojnie wypracujesz w tym roku 140 000 zł, to dodaj te 140 000 zł i zapisz sobie 500 000 zł. Jeśli uważasz, że poza tą wypłatą firma wypracuje 640 000 zł zysku, to wpisz sobie 1 000 000 zł. Teraz powiem Ci, dlaczego to jest tak ważne. To jest tak ważne, ponieważ ludzie nie dostają tego, czego chcą, ponieważ nie wiedzą, czego chcą. Pracują, przychodzą do swojej firmy, bo mają tam miejsce pracy i ona pozwala im żyć na tym wygodnym poziomie, takim jak dzisiaj. A gdybyś miał marzenia? Gdybyś właśnie sobie to rozrysował? Gdybyś obudził w sobie głód? Gdybyś obudził w sobie pragnienie posiadania pieniędzy, ale ukierunkowane na konkretne cele? 

Przed momentem pokazywałem Ci, mówiłem Ci o zdjęciach, o tym, żeby zrobić sobie zdjęcie wspaniałego samochodu; wspaniałego domu, w jakim chciałbyś mieszkać; swoich firm – jak one miałyby wyglądać; ludzi, którymi się otaczasz; ubrań, w które się ubierasz. I zapisz, ile one będą kosztowały. Chodzi o to, żeby te cyfry to nie była tylko kasa, ale żeby za tym szły obrazy, aby szło doświadczenie – jak na filmie „Sekret”. Abyś czuł taką pozytywną wibrację.

Ta cyfra, czyli suma miesięcznych wypłat – załóżmy, że chcesz mieć 30 000 zł razy 12 miesięcy to jest 360 000 zł. Plus dodatkowa dywidenda roczna – dodatkowy zysk, który sobie wypłacisz i będziesz przeznaczać na to, aby ciężko na Ciebie pracował, bo w przyszłości będziesz z tych pieniędzy żyć, z tego majątku. To jest Twoja magiczna liczba. 

I teraz trzeba sobie wziąć kartkę. Tę kartkę znajdziecie gotową do pobrania w materiałach na platformie VOD, ale to jest w opcji płatnej – kosztuje 197 zł brutto. Trzeba sobie zapisać tę deklarację: Moja firma daje mi ponad… – tutaj sobie trzeba wpisać cyfrę – …rocznego zysku netto lub dużo, dużo więcej. Przykład? To może być: Moja firma daje mi ponad 500 000 zł rocznego zysku netto lub dużo, dużo więcej. 

I taka mała anegdota dotycząca tego hasła. Kiedyś miałem hasło, które brzmiało: Moja firma daje mi… – tutaj był zysk – …i mniej mi nie wystarczy. Jednak, kiedy mówię: „I mniej mi nie wystarczy”, to nasz umysł nie słyszy. Żeby stworzyć zaprzeczenie na poziomie świadomym, na poziomie podświadomym, umysł musi sobie stworzyć obraz, że mniej mi wystarczy, żeby stworzyć zaprzeczenie. Okazało się zatem, że to trwało około 3 lat i zawsze zostawiłem na poziomie około 90%, 93%. Za każdym razem myślałem: „No, w sumie tyle też jest dobre i tyle mi wystarczy”. To był moment, w którym wpisałem: „Lub dużo, dużo więcej”. Około 2 lat temu, kiedy kończył się rok, usiadłem i zrobiłem sobie rachunek sumienia, czyli sprawdziłem sobie plik w Excelu, o którym będziemy mówić w kolejnych lekcjach i który Wam pokażę – do budżetu domowego. Policzyłem sobie, no i mówię: „Kurczę, nie osiągnąłem 1 000 000 zł. Straszna lipa. Mam jakieś 870 000”. Nagle styki mi się, że tak powiem, styknęły w umyśle i okazało się, że osiągnąłem 1 000 000 zł, prawie 1 100 000 zł. Zapłaciłem jednak z tego podatki – po prostu PIT i VAT. No i cóż się okazało? Wtedy zmieniłem tę deklarację i wpisałem: „rocznego zysku” – dołożyłem słowo – „netto”. Dlatego dzisiaj moja deklaracja brzmi: „Moje firmy, bo mam kilka firm, dają mi ponad… – tutaj sobie wpisuję cyfrę, a w tym wzorze, który tutaj pokazuję na wideo, jest 500 000 zł rocznego zysku netto lub dużo dużo więcej.

Kiedy dołączysz do programu na platformie VOD, to mam przygotowane takie tapety na telefon, które po prostu sobie można ustawić. Pobierasz sobie tapetę na telefon. Wygląda to później w taki sposób, że na Twoim telefonie jest piękny napis, czarno-złoty: „Moja firma daje mi… – tutaj odpowiednie kwoty, tam są od 200 000 zł do 3 000 000 zł ustawione – zysku netto rocznie lub dużo, dużo więcej”. Taką afirmację dobrze jest mieć przy sobie po to, żeby ona cały czas Ci się – w cudzysłowie – wypalała w umyśle. Chodzi o to, że kiedy się budzisz, kiedy idziesz spać, kiedy sięgasz po telefon, żebyś cały czas widział tę tapetę z tą cyfrą. Natychmiast, jak na nią popatrzysz, to będziesz mieć w sobie te wszystkie obrazy, które stworzyłeś – ile wydajesz na jedzenie, na dzieciaki, gdzie mieszkasz, czym się poruszasz, jak wygląda po prostu Twój wymarzony styl życia, w jakich firmach to realizujesz. Oczywiście Twoi znajomi, patrząc ukradkiem na Twój telefon, który leży – przynajmniej tak jest u mnie – widząc cyfrę, będą patrzeć, no, przepraszam za słowa, ale jak na niepełnosprytną osobę. „O co chodzi?”. Natomiast Ty możesz się wtedy uśmiechnąć pod nosem i powiedzieć: „Ja wiem, o co chodzi, bo to jest jak klucz, który otwiera drzwi do wspaniałej krainy”. 

Jeżeli podoba Ci się takie podejście, podoba Ci się takie nieszablonowe myślenie, takie szukanie ukrytego tygrysa, jeśli oglądasz to tylko na mp3, to koniecznie wejdź na adamgrzesik.pl, na blog i zobacz obrazek tego tygrysa we wpisie blogowym. Znajdź „10 kroków szybkiego rozwoju biznesu”. To są pojedyncze lekcje, ale one zostały zebrane. One są za darmo, natomiast dodatki do niego – te tapety, pliki w Excelu, to wszystko, co tutaj jest zrobione, znajdziesz po prostu na platformie vod.adamgrzesik.pl. Kosztuje 197 zł brutto. 

Jeśli uważasz, że dzisiaj rosną przychody, rosną obroty w Twojej firmie, ale nie widzisz zysków, koniecznie odwiedź mnie na „Budżecie firmowym” – najpierw w wersji online, a później spotkajmy się na warsztatach.

Wiesz, co masz robić. Określ magiczną liczbę. Na pierwszym poziomie to będzie koszt obecnego stylu życia. Jeśli już go osiągnąłeś, wyznacz sobie cenę wymarzonego stylu życia. Jeśli już jesteś na dobrej drodze, już prawie że ją masz, dodaj do tego dodatkową dywidendę i te setki tysięcy złotych, które powinny zostać z Twojej firmy, które będziesz reinwestował. Zapisz to sobie na kartce, zrób zdjęcie, umieść sobie to na telefonie. Niech to otacza Cię każdego dnia. Życzę Ci wszystkiego zdrowego, wszystkiego zyskownego i zapraszam Cię do drugiej lekcji wideo w tym module, w której porozmawiamy o planie działania, czyli jak przygotować sobie, jak prowadzić budżet domowy. Będzie dużo matematyki, ale takiej, która da Ci olbrzymią wartość. Wszystkiego zyskownego!

Wejdź teraz na stronę:

https://swiy.io/szybki-rozwoj-firmy

i kup sobie dostęp do kompletu materiałów!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top